Szału nie ma ale Bradley do roli musiał sporo przytyc i troszkę przypakować.znając życie to juz w następnej produkcji będzie wyrzeźbiony jak cieknacy sopel
aha no i za zaangazowanie do roli to piona. nie za duzo jest takich aktorow co jeszcze majsterkuja ze swoim cialem. szacun Cooperek ;)