Naprawde bardzo dobry. Troche przypomina Hurt Locker, jakkolwiek jest o wiele lepszy. Film kontrowersyjny bo I temat sporny. Zabojca jako bohater....no coz moze to sie stac w kazdym kraju, a zwlaszcza w takim jak USA. Film emocjonujacy, swietna akcja, mnostwo krwi I strzelaniny, ale generalnie film pokazuje typowego teksanskiego patriote, ktory wychowal sie na ranchu w religijnej rodzinie, gdzie krzyz I strzelba sa w pierwszym rzedzie.
Spedzilem dlugi czas w Teksasie, bylem w Arlington I slyszalem rozne historie o snajperze, jeszcze dlugi czas zanim skonczyl sluzbe. Moge jedynie powiedziec, ze rozumiem ten typ patriotyzmu, gdzie szanuje sie flage amerykanska na rowni z krzyzem. Polacy teraz tego nie rozumieja, ale pewnie ci co walczyli z okupantem wiedzieli co to znaczy patriotyzm.
Wielu zarzuci amerykanom ze to oni sa okupantami. Nie bede rozwodzil sie na ten temat, ale powiem ze kazdy ma swoja racje w zaleznosci od punktu widzenia. Rozumiem amarykanow tych wielce patriotycznych, tych co poczuli sie oszukiwani, nawet rozumiem I wspolczuje tych irakijczykom ktorzy walczyli o swoje, ale jednego nie potrafie tolerowac I usprawiedliwiac - tortut wojennych I mordowania cywilow, czy to ze strony amerykanow czy opozycji.
Wlasnie w tym filmie zabraklo mi wiecej takich antywojennych motywow. Za malo bylo takich co powatpiewywali, ale na szczescie Eastwood pokazal takich rowniez.
Co do rezyserii - rece same skladaja sie do brawa. Super scena z celowaniem w tego chlopca z pociskiem.... I retrospekcja zanim nastapila scena podjecia decyzji. Po prostu mistrzostwo. Jest to w trajlerze,jest to w filmie, ta przerwa byla po prostu rewelacyjna. Nastepna scena ktora wyrywa z butow to rozmowa z zona w trakcie akcji gdy traci telefon....niesamowite.
Wielu zarzuci patetycznosc w tym filmie.....coz, jakby nie patrzec jest to bohater. Sceny w czasie napisow pokazuja wyraznie, co spoleczenstwo myslalo o nim.
Film naprawde warty obejrzenia. Rewelacyjna rezyseria. Polecam duzy ekran, bo warto, zwlaszcza ta scena na poczatku z czolgiem zblizajacym sie do kamery. Robi wraznie gdy sie siedzi w pierwszych rzedach.
Marudzić będą ci co w dupie byli g*wno widzieli. A wojsko znają tylko z filmów albo call of duty ;) Dlaczego u nas jest tak późno premiera? to jest problem ;)
dokladnie. Ja od siebie moge dodac ze Kyle byl patriota, robil to do czego byl wyszkolony, zyl wedlug wartosci jakie wyniosl z wychowania. Osobiscie jest dla mnie bohaterem ktory bral udzial w brudnej grze.
dodatkowo SEALS to nie przedszkole że 8h i fajrant jak w PL wojsku ;) Dużo z książek można wyczytać o nich ;) Wiele filmów by powstało :)
przy okazji filmu dowiedzialem sie, ze finalny roczny trening SEALS, skladajacy sie z 4 roznych testow , przechodzi tylko 10% z juz wyszkolonych I wybranych kandydatow. To naprawde sa twardziele, chociaz trzeba przyznac ze sa tez ludzmi. byla kiedys taka publikacja o psychologii w specjalnych oddzialach, ze nie tylko wielka role gra wyszkolenie fizyczne ale I psychologiczne. Co ciekawe, wielu emerytowanych SEALS robilo pozniej kariere w produkcjach filmowych, w zawodach martial combat czy nawet pisalo ksiazki badz scenariusze filmowe. Ci ludzie to nie byle jakies polglupki ale rownie inteligentni, bystrzy goscie. Koreanczycy z poludnia probuja robic tez takie swoje SEALS.