giną przez tego pseudo bohatera jego koledzy bo swoje ambicje leczy i mimo, iż ekipa czeka na wsparcie on ma gdzieś prośby kolegów i strzela po czym zaczyna się scena, która rozwaliła mnie na części drobne :D nalot śmigłowcami, ostrzał wyrzutniami rakiet, kilkudziesięciu chłopa napier.dala do siebie z karabinów, pistoletów, rzucają granaty, kłęby kurzu i piasku a temu się nagle wojny odechciało i do małżonki dzwoni (nie drę się) :D brakowało mi jeszcze tego, by wyjął ps4, połączył się z synkiem i jebną rundkę w call of duty :D