wydaje mi sie ze sam reżyser był w jednej ze scen.Chodzi mi o scenę na początku filmu jak pewien starszy mężczyzna wchodzi do kościoła ,taki w białej marynarce.Myśle ze to Clint Estwood ...:)co Wy na to?
jak dla mnie zbyt żwawy jak na klinta istłuda :D