Sobotnia noc Forum

Najbardziej utkwiła mi w pamięci scena w której w klubie widać dziewczynę z drinkiem i uśmiechniętego Cosby'ego. To było piękne :)
Cały film ogólnie słabo, ciekawy pomysł na historie z niewykorzystanym potencjałem.

Patrząc na obsadę można spodziewać się naprawdę porządnego blaxploitation zaprawionego rasowym soul'em i luzackim humorem.
W rzeczywistości jest to jedna z tych komedii, gdzie nie ma wielu powodów do śmiechu. Sidney Poitier jest świetnym aktorem dramatycznym, w komediach jednak jak dla mnie wypada zdecydowanie...

Całkiem dobrze grali, ale film ma dłużyzny i wydaje się dość sztuczny. Mi nie przypadł do gustu.

z wypowiedzi, których nie znajdziecie
w spekulacjach o kinie:

Shaft, Superfly and Uptown Saturday Night had more mainstream success. Slaughter had better action. Coffy and Brotherhood of Death were more fun.

Sideny Poitiers bierze sie za komedie Blaxploitation. Fajna rola Harry'ego Bellafonte, chyba parodia Don Corleone :)

Polecam jak ktos lubi klimaty ala Ulice San Francisco, Soul, jazz i czarne interesy czarnych ludzi :P