PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32003}

Sobowtór

Kagemusha
7,3 5 864
oceny
7,3 10 1 5864
8,6 8
ocen krytyków
Sobowtór
powrót do forum filmu Sobowtór

Tylko 5/10

użytkownik usunięty

Naprawdę duże rozczarowanie. Bardzo się zdziwiłam już na samym początku, gdy wyskoczyło... logo Twentieth Century Fox. Może powiem po prostu co mi się w filmie nie podobało - otóż miejscami był naprawdę bardzo nudny. Z Kurosawy widziałam jeszcze "Siedmiu samurajów" oraz "Ran" i tamte filmy niemal w każdej minucie mnie zachwycały. "Sobowtór" tylko w paru scenach ocierał się o takie mistrzostwo jakie było w tamtych filmach. Oprócz tego nie za bardzo interesowała mnie cała fabuła. Miejscami sytuacje i zachowanie Kagemushy były przewidywalne. I jeszcze oprócz tego uważam, że nieciekawie zostały sfilmowane sceny batalistyczne, a zwłaszcza końcowa scena. Coś, czego nie było w innych filmach tego reżysera, czyli przesadzenie w pokazaniu dramatu - te wierzgające konie na polu bitwy, przewracający się zakrwawieni żołnierze.. Niee no. Ten film mógłby być bardzo dobry, miał na to świetny materiał. Dziwi mnie też nazwisko Coppoli i George'a Lucasa w produkcji, na szczęście Lucas był tylko producentem wykonawczym.

Reasumując: za nudny, niektóre rzeczy za długo się ciągnęły.

Gdyby nie Twentieth Century Fox i pomoc Coppoli i Lucasa, film nie zostałby nigdy zrealizowany. Kurosawa nie miał środków finansowych na zrobienie "Sobowtora", więc ci panowie (zresztą fani Kurosawy) postanowili wyprodukować film i go wypromować zakładając, że ich nazwiska mogą przyciągnąć widzów do dzieła Kurosawy. I udało im się.

youroldpat

I to był wielki błąd, Twentieth Century Fox .... film obejrzałem z pewnym niedosytem. Odczułem jakby nie był robiony przez Kurosawę, odniosłem swe porównania tylko do Tronu we Krwi i Siedmiu Samurajów resztę pominełem żeby sie nie rozwlekać. Film moim zdaniem stracił japonskiego ducha , odczułem pięć groszy hollywoodzkiego trendu . Postacie w Sobowtórze za bardzo amerykańskie , uśmiechnięte lightowe , chociaż w paru scenach samuraje byli srodzy z typowym dla nich butnym spojrzeniem, uroku pozbawił równieź kolor taśmy, ja osobiscie uwielbiam czarno-białe filmy a te Kurosawy zbudowały u mnie pewien klimat średniowiecznej Japoni. W zasadzie film podobał mi się ale był inny stylem od poprzednich dzieł Kurosawy a starych drzew sie nie przesadza. Jak dla mnie mało dramatyzmu.


'dopoki nie wszedlem do internetu nie wiedzialem, ze na swiecie jest tylu idiotow' (St. Lem).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones