jaki kiedykolwiek widziałem, ani to śmieszno ani straszno. Postacie grające w tym filmie
wcale nie przypominają duchów. Tragedia!
skoro nie przypominają duchów, to jak wyglądają duchy naprawdę? Rozumiem że widujesz je na co dzień?
Różnica jest w tym, że "Sok z Żuka" to nie horror tylko Czarna komedia, więc nie ma porównania.
Porównujesz "Sok z żuka" do "Paranormal Activity"? =O!!!!!!!!!! Granica idiotyzmu właśnie została przekroczona.
mój wiek 38 lat więc ten film nie jest starszy ode mnie. Opinię swoją o filmie "Sok z żuka" napisałem dla tych, którzy jeszcze tego filmu nie widzieli. A Ty możesz sprawdzić mój gust filmowy klikając na mój profil. Zapraszam.
Są gusta i guściki. Jeden woli czekoladę a inny kozy z nosa. Skoro piszesz że film jest słaby czy wręcz głupi to uzasadnij to jakimiś argumentami bo narazie są to puste słowa bez jakiegokolwiek pokrycia. Dla mnie Beetlejuice to jeden z ulubionych filmów i mógłbym wymienić całą masę fajnych jego aspektów i bardzo niewielką liczbę wad.
38 lat? I dajesz chyba 3 Ksieciu w nowym jorku, jedziesz po Soku z zuka a masz 7 gwiazdek dla Dżi Aj Dżoł i 6 dla Tylko mnie kochaj. O czym my tu rozmawiamy?
Dwa lata w tą czy w tą. Czepiasz się drobiazgów jak rzep psiego ogona, a o swoim wieku nic nie napiszesz.
Skoro oceniłeś 'Terminatora' na 9/10 to w ogóle mnie nie dziwi, ze ten film Ci się nie podobał. Jak ktoś lubi metalowego człowieka i ocenia go tak wysoko to czegóż się można spodziewać.
No cóż ilu kinomanów tyle gustów filmowych. Ogólnie lubię filmy z Winoną Ryder, ale akurat "Sok z żuka" czy "Orbitowanie bez cukru" z jej udziałem uważam za nieudane. Pozdrawiam.
Cóż,mówiąc w ten sposób "Skoro oceniłeś 'Terminatora' na 9/10 to w ogóle mnie nie dziwi, ze ten film Ci się nie podobał." uraziłaś/uraziłeś wielu ludzi w tym mnie. Sam oceniłem Terminatora na 9 gwiazdek (ocena co prawda zawyżona,ale nic nie poradzę,że mam sentyment do tego filmu) a mimo to bardzo lubię sok z żuka jak i wiele innych filmów Burtona. Żadnym krytykiem nie jestem i za takowego się nie uważam,ale Terminator to klasyka sci-fi. Co więcej uważam,że starsze filmy są multum razy lepsze niż obecne,mimo,że mam dopiero 20 lat :P
Czemu uraziłam? Po prostu widzę duże zależności pomiędzy lubieniem Terminatora a nielubieniem filmów Burtona. Osobiscie Terminatora ledwo toleruję, stąd drugie zdanie, które z resztą ma jako takie wyjasnienie w pierwszej części tej wypowiedzi. W internecie wszyscy są jakoś przewrażliwieni na swoim punkcie, a już broń boże, żeby napisać coś bez emotikon, od razu każdy jest "urażony".
Wybacz,tak to zabrzmiało po prostu. Nie jestem przewrażliwiony,czasami trzeba się bronic :P Może jestem wyjątkiem,ale lubię każdy gatunek filmowy. Fantastykę oglądam w dużej mierze dla efektów a filmy np. takiego Burtona żeby się pośmiac w przypadku soku z żuka. Jedno nie wyklucza drugiego pani Gabriello :)
Jasne, że nie wyklucza, bo ja też efekty specjalne wielbię a Predatora skrycie kocham. Po prostu nie lubię Terminatora samego w sobie i tyle.
Hah,dziewczyna (kobieta?),która kocha fantastykę,coś takiego, jestem pozytywnie zaskoczony :) Tak,Predator jest majstersztykiem,nie mogę się nie zgodzic. A gwiezdne wojny lubisz? :P
Lubię, chociaż do dziś ogarnąć nie mogę powodu, dla którego C3PO albo R2D2 nie powiedzieli Lukowi kto jest jego ojcem. Kurna, format im ktoś zrobił na wybrane informacje czy jak?
Cóż,możliwe,że zostali zaprogramowani tak,żeby mu tego nie przekazac. Kiedyś gdzieś słyszałem,że oni sami (3PO i R2) też nie wiedzieli,że akurat trafili do Luke'a i to on jest synem Anakina. Ile ludzi,tyle teorii. Możliwe,że to po prostu jakiś błąd w scenariuszu,ale to już temat na inną dyskusję :)
Troszkę odkopuję, ale chyba było jeszcze odpowiedzi. Pod koniec 3 części kapitan Antilles kazał sformatować pamięć 3PO.
Akurat w moim otoczeniu jest to trochę niespotykane, i dlatego się tak zdziwiłem :)
też właśnie czytam i się dziwię, w moim otoczeniu roi się od prawdziwych kobiet fantastek, więcej ich jest chyba niż facetów
Wkurza mnie że ludzie ludzi oczerniają za to, że ktoś lubi coś innego niż oni, trzeba się zacząć uczyć, że są różne gusta i nie każdy ma taki sam mózg jak wy ==" (mózg w sensie myślenia o tym czy o tamtym w taki a nie inny sposób)
A myślę że w Star Warsie było tak czy inaczej bo by było zbyt proste i szybko by się skończyło wszystko - a przypominam dla "fantastów" że C3PO miał wyczyszczoną pamięć to niby jak miał przypomnieć? R2D2 miał ważniejsze sprawy do roboty niż rozmowa na temat kto jest czyim ojcem bo jak wiadomo ;) w kręgu fantastów lata wieść, że R2 był mózgiem całej operacji w końcu - dla nieuświadomionych taka postać nazywa się MacGuffin
Co do soku z żuka, właśnie polecacie czy nie? bo tak czytam i czytam czy warto oglądać a nikt tu konkretów nie podaje tylko typowe argumenty typu nie podoba mi się bo tak podoba bo tak itd...
Wg mnie warto - nawet jeśli nie trafi w Twój gust, to film na tyle ciekawy estetycznie, że dobrze jest go poznać. A jak lubisz pastisz, albo straszne filmy, albo plastyczne filmy, albo Burtona to jest to pozycja obowiązkowa :)
no właściwie nigdy specjalnie nie przepadałam ale chciałam spróbować czegoś nowego, dzięki za radę
mnie też, uważam że różne są gusta i jedyne czego się domyślam to poziomów fabuły tak zwanych czyli dokładnie np porównanie Zmierzchu do Władcy pierścieni w fantastyce, jedno jest jednego gustu drugie drugiego ale jednak poziom Zmierzchu dosięga dna... o to chodzi?
W tym filmie nie jest i nie ma być ani śmieszno ani straszno. Ma być po burtonowsku. I jest.
Załamują mnie tacy ludzie. Niby widział duzo filmów ale z tego co widzę to były to filmy nijakie jak gust pana komentującego. Co tutaj ma wiek do tego filmu? Nie wiem. Ja mam 17 lat i film jest dla mnie ekstra. Polecam gorąco.
gusta są rózne, nie popieram co prawda gustu pana powyżej jednak ocenianie czyjegoś gustu jako gorszy to tylko czyjeś zdanie po porównaniu do własnego, proszę na to uważać. W końcu ja też mogę powiedzieć, że twój gust jest nijaki co wcale nie znaczy, że dla kogoś innego to się nie może podobać - nauczcie się żyć z myślą, że są rózni ludzie i odmienność nie czyni ich gorszymi...
a "oszukać przeznaczenie 2" to prawdziwy majstersztyk światowego kina?Litości. Jak widać Twoja wyobraźnia jest malutka, skoro "Sok z żuka" Ci się nie podoba^^
otóż właśnie. A dobrze wychowana osoba wie, że o gustach się nie dyskutuje. Pozdrawiam także;)
sam sobie pan zaprzeczył w danym momencie, nawet jeśli to oznaczało że stwierdzasz, iż założyciel tematu jest niewychowany bo o gustach się nie dyskutuje zachowałeś się gorzej niż on - ponieważ on powiedział własne zdanie, a ty je skomentowałeś i w dodatku beznadziejnie głupio porównując zupełnie dwa rózne filmy co daje fakt, że rozmawialeś o gustach i stałeś się niewychowany... jak przykro XD ale to zabawne hahaha nie mogę, próbujecie się wywyższac ponad innych pokazując że są głupi podczas gdy robicie to samo, ja uważam że o gustach można dyskutować ale nie narzucać swojego zdania innym i nie obrażając innych - taka uwaga
Nie da się tego czytać, bo interpunkcja, a raczej jej brak aż razi- wychodzi bełkot totalny.
może mój bełkot jest przez interpunkcję, którą trudniej utrzymać w internecie, będąc przyzwyczajoną do pisania zwyczajnie na kartce, ale musisz wiedzieć, że każdy człowiek mimo wszystko zrozumiałby ten tekst, chodziło mi o to, że sam wyszedłeś na niewychowanego i tyle, reszta to tylko wyjaśnienie
Moja droga- po pierwsze istnieje coś takiego jak netykieta- czyli osoba udzielająca się na forach pisze zgodnie z zasadami pisowni i ortografii- bo tak wypada. Po drugie- na kartce piszesz bez przecinków i tak chaotycznie? To nie oznacza, że na forum tez tak możesz robić- to, że ty niby ten tekst rozumiesz (jako autorka) nie oznacza, że ja musiAŁAM tak samo zrozumieć: po prostu źle się to czyta.