Bardzo potrzebna próba spojrzenia na Polskę z perspektywy osiągnięć "Solidarności". Dzieki nowelowej strukturze oglądamy dzieło zróżnicowane treściowo i formalnie. W etiudach można znaleźć odbicie wszystkich refleksji związanych z najnowszą historią naszego kraju: nadziei, jak i obaw, smaku zwycięstwa, ale i porażki. Niektóre nowelki są drapieżne, inne pogodne w tonacji. Właściwie każda historia dopowiada tutaj coś o ludziach i Polsce ostatnich 25 lat. Doskonale sprawdzili się młodzi reżyserzy. Zrezgnowałbym jedynie z etiudy Zanussiego, która to niby ma opowiadać śmieszno-straszną anegdotę z epoki stanu wojennego. Szkoda takich opowiastek na tak ambitny projekt, w którym każdy reżyser stara się powiedzieć coś istotnego. Nowela Wajdy jest w jakimś sensie potrzebna i spaja całość, więc nie potępiałbym mistrza za to, że pokazuje siebie, a nie jakiś wycinek rzeczywistości. Najbardziej podobała mi się nowela Bromskiego. Zachęcam wszystkich do uważnego obejrzenia tego przedsięwzięcia. Z pewnością warto. każdy znajdzie tu coś dla siebie: wzruszenie, poruszenie, myśl, z którą się zgodzi i taką, przeciwko której się zbuntuje. Polecam!