No chyba właśnie na odwrót. Propaganda koronascepytków, w celu uświadomienia, że trzeba koniecznie nie przestrzegać żadnych zasad i obostrzeń, bo inaczej wylądujemy zaraz w świecie, jaki serwuje nam to filmidło.

serio... straszyc wirusem, ktorego smiertelnosc nie przewyzsza sezonowej grypy... ja wiem ze covidowcow nie ma sensu przekonywac, bo sa zaczarowani przez telewizor i podawane w nim  tzw. informacje naukowe, ale powiem tyle:
jesli ten swiat bedzie rzeczywiscie wygladal tak jak na filmie to tylko dzieki wam- covidowcom, ktorzy pozwoliliscie na to ze strachu przez grypka.
pozdro x

Mija 9 miesięcy od komentarza twojego i w sumie już wiemy że film nie jest tylko fikcja

Twoja interpretacja nie ma sensu. Przecież wszystkie pozytywne postaci filmu to antysystemowcy, a władze to praktycznie terroryści. Mocno trzeba być odklejonym, żeby nie widzieć w nim wesołej antycovidowej propagandy.