Nie rzucił mnie ten film na kolana, ale choćby dla tej piosenki (na końcowych napisach) warto było obejrzeć :)
Tak czy inaczej średnio wyszedł ten temat covida, lockdownu etc. A zdecydowanie był potencjał, choćby za sprawą fajnej obsady, aby wyszedł z tego naprawdę dobry dramat z bardzo emocjonalną historią miłosną w czasie pandemii.
No ale powiedzmy jakaś przymiarka była i może w jakimś kolejnym filmie się uda :)
No ale ta piosenka naprawdę super!