Film dobry, Clooney ok, ale bez fajerwerków. W kontekście Oscarów - jeśli to ma być
największy konkurent "Artysty", to "Spadkobiercy" podczas gali zostaną przez niego
zmiażdżeni. Co do gry aktorskiej - może i jest to najlepsza rola Clooney'a, ale w tym roku
Dujardin całkowicie deklasuje konkurencję. Dla "Spadkobierców" przewiduję ewentualnego
Oscara za scenariusz adoptowany.