Clooney grający native hawaiian. Przeciez on nie wygląda na Hawajczyka, jest biały . Hawajczycy ( tak jak ten gość kupujący ziemię albo ta matka uczennicy) mają ciemną skórę i rysy nieco przypominające azjatów.
on nie był Hawajczykiem, tylko amerykaninem osiedlonym na Hawajach. Nawet on o tym mówił, że mieszkają tu od lat, a nie znają nawet ich rodzimego języka. Oglądałeś to?
To w jaki sposób był dziedzicem hawajskiej siemi ? Przeciez tam było powiedziane , że ta ziemia od pokoleń jest hawajska - w domyśle - "nie oddamy jej jankesom"
Mówił że jest potomkiem bodajże misjonarza (białego) i hawajskiej bodajże księżniczki i tak wszedł w posiadanie tej ziemi. Jeśli jego bliźsi przodkowie żenili się głównie z białymi to spokojnie może tak wyglądać.
Dokładnie, obaj panowie oglądali nieuwaznie, bo Clooney mówi o tym juz na samym początku.
Teoretycznie to możliwe, ale dość mocno naciągane. Skąd niby wzięłoby się tam tylu białych przodków ? Hawaje należą do USA dopiero od lat 50 XX w, a więc gdzies od urodzin Clooneya
Nieprawda, Hawaje należą do USA od 1898, a już wcześniej były od nich mocno zależne. W latach 50 (dokładnie w 59) stały się 50 stanem, wcześniej były "terytorium zależnym". Skąd niby wzięła się tam baza w Pearl Harbor, co?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hawaje
Hmmm , w sumie masz rację . Ale czytałem ten opis z dużym smutkiem - Ci rodowici mieszkańcy tych pięknych wysp byli strasznie gnębieni przez białych ludzi ( najpierw Anglików, potem Amerykanów). Najpierw masowo umierali od chorób przyniesionych przez Anglików, potem Ci Anglicy gościnnie przez nich przyjęci zaczeli kombinowac jakby tu ich ziemie przejąć i pozbawić ich praw wyborczych we własnym państwie. A potem wkroczyły wojska USA i w ogóle ukradły im cały kraj . Dlaczego ludzie kiedyś byli tacy podli - nie mogli sobie pokojwo współzyć , jezdzić tam na wakacje albo nawet zamieszkiwac , ale bez okradania tych biednych ludzi ?