Krótko i na temat - mam do wyboru Żelazną Damę , Idy Marcowe , Spadkobierców , Różę i
mój tydzień z Marylin . Co wybrać ?
W zależności czego oczekujesz, miałam taki sam dylemat i wybrałam Marylin.
Niestety jak dla mnie film raczej średni i się zawiodłam, więc teraz wybrałabym Różę albo Idy marcowe.
Dwa pozostałe mają średnie recenzje :)
Daj znać co wybrałeś i jak było ;)
no, w spadkobiercach clooney jest tylko dobry i jego młodsza córka, reszta bez szału, więc wybrałabym coś innego
Widziałe wszystko z wyjątkiem Róży i Tygodnia z Marylin dlatego polecam Idy marcowe ale weź poprawkę na niepełny repertuar :)
Hmmm to co powinnam dodać do listy ? Słyszałam że Artystę i Hugo i jego wynalazek . Jeszcze jakieś propozycje ?
Wszystkie te filmy reprezentują jakiś poziom. Jeśli chcesz obejrzeć coś optymistycznego, to "Artysta" albo "Spadkobiercy". Jeśli masz ochotę na naprawdę mocne wrażenia, polecam "Różę".
jezeli spadkobiercy sa optymistyczni, to niech mnie diabli wezmą, nudy na pudy, upadek podstawowych zasad przyzwoitosci i zenujace teksty. a , i jeszcze dżordż 'drewno' clooney
Mi się bardzo podobała "Żelazna dama", ale może dlatego, że dobrze pamiętam czasy, o których opowiada film. "Artysta" też mi się podobał, chociaż słyszałam, że po premierze byli tacy, którzy żądali zwrotu pieniędzy za bilety (nie wiedzieli, że idą na film czarno-biały i niemy). Bardzo jestem ciekawa filmu "Hugo i jego wynalazek", bo zapowiada się naprawdę interesująco. Na Twoim miejscu chyba postawiła bym właśnie na ten.
Idy marcowe bym wybrał - bardzo dobry film.
Ale jak masz możliwość to zastanów się nad Hugo, w końcu 11 nominacji o czymś świadczy.
mnie Idy Marcowe nie zachwyciły
w filmie ' Żelazna Dama ' tego czegoś mi brakowało.
Ja bym wybrała ' Mój tydzień z Marylin' albo ' Spadkobiercy '
Spadkobiercy - nie
wybrałabym Mój tydzień z Marylin
( jak na razie tego filmu nie widziałam )
Róży i Marylin nie widziałam. Ale polecałabym zobaczyć Marylin bo Williams gra fenomenalnie w każdym filmie, więc tutaj pewnie też nie zawiedzie. Ale nie jestem obiektywna bo Ją uwielbiam. Idy Marcowe bardzo dobre, Żelazna Dama też dobra, a Spadkobierców nie polecam bo nie widzę w nich nic ciekawego.
'żelazna dama' - wielkie rozczarowanie. film bez scenariusza, z kiepską reżyserią. jedyne, co go trzyma to fenomenalna kreacja M. Streep, ale to jednak za mało. film jest nudny, męczący, źle skręcony. jedna dobra scena na 90 min przed ekranem nie satysfakcjonuje.
'idy marcowe' - b. spokojny, stateczny, z wyśmienitą kreacją Gosslinga. trzeba brać poprawkę na to, że to thriller polityczny, więc nie wolno spodziewać się dynamiki, zwrotów akcji co kwadrans i innych takich, przez co całość może zostać odebrana jako 'przegadana', ale tak nie jest. świetne role drugoplanowe, dobry timing, muzyka, zdjęcia i b. dobrze dawkowane napięcie. film trochę wymagający.
'spadkobiercy' - nie mam bladego pojęcia, czekam na premierę, ale trailer zachęca.
'róża' - bez wyraźnej puenty, nie jest ani mocny, ani straszny, jest realistyczny, fakt. Kulesza świetna, Dorociński niestety ginie. piękna muzyka, zdjęcia. dobre kino polskie, ale bez rewelacji. to nie jest film, który wstrząsa kinematografią, Smarzowski trochę nie dał rady.
'mój tydzień z marylin' - hm, dwuwymiarowy jak i główna bohaterka. M. Willams w zupełności zasłużyła na Globa, cieszy długo nie widziana J. Dench. scenariusz b. przyzwoity, okraszony odrobiną angielskiego humoru, z b. dobrymi dialogami. film zupełnie inny niż 'żelazna dama'. twórcy fajnie zabawili się z widzem konwencją filmów biograficznych.
to tyle ode mnie - wszystkie są warte obejrzenia, zależy na co masz ochotę. życzę udanego seansu, daj znać na co padł wybór. :)
ja 'Żelazną Damę' oglądałam z wypiekami na policzkach i duszą na ramieniu. kreacja Meryl to mistrzostwo świata, montaż mi się również bardzo podobał, no i muzyka! ale wiadomo, że co człowiek to opinia, dlatego najlepiej się samemu przekonać :)
Spadkobiercy i Idy marcowe. Spadkobiercy podobno nudny, a Idy marcowe taki ambitny amerykański z dobrą obsadą. Ja bym wybrał Idy marcowe bo gra Rayan Gosling, którego bardzo lubię i Philip Seymur Hoffman, który wymiata aktorsko. Olej osobę Georga Clooneya i idź na Idy.