Spadkobiercy

The Descendants
2011
6,7 86 tys. ocen
6,7 10 1 86423
7,2 44 krytyków
Spadkobiercy
powrót do forum filmu Spadkobiercy

Prosty, niewydumany, opowiadający o ważnych sprawach z dystansem, a przez to prawdziwy do
bólu... Świetnie wycisza. Do tego te plenery...

jojok21

Film o życiu, bez wybuchów itp... czasami warto obejrzeć taką spokojną produkcję :)

użytkownik usunięty
Wiktak

Warto owszem czasem zobaczyć coś lżejszego, ale nominacja do Oscara dla filmu i dla Clooneya który wiecznie gra siebie - to jakaś kpina. Jedyny plus tego filmu to taki, że zakochałem się platonicznie w Shailene Woodley i zobaczyłem po raz kolejny piękne Hawaje

W pełni się zgadzam :D Dodam że Clooney komicznie biegał w tym filmie :D

użytkownik usunięty
Wiktak

Hahahah no to bieganie w klapkach po ulicy było świetne ;d

ocenił(a) film na 9
jojok21

też sie dziwie, na imdb ma ocene 7,4, i myśle ocena tam jest adekwatna w przeciwieństwie do filmwebu.. świetny film :)

martin123154

oceny do filmwebu już dawno przestały byc adekwatne do czegokolwiek. Ludzi dają albo 1 albo 10. Sam musiałem dac 9 żeby zawyżyć oceny dwójkowe :/ I tyle sa warte gwiazdki na filmwebie.

ocenił(a) film na 7
martin123154

Dobry film i bardzo dobra rola Clooneya (pierwszy raz przekonał mnie do siebie).

ocenił(a) film na 8
jojok21

Przyłączam się do "oburzonych". Fajne, postaci, fajne sytuacje, fajny humor. Trochę nie przekonał mnie wątek "tytułowy", czyli to, jak głównemu bohaterowi diametralnie odmienił się pogląd w sprawie sprzedaży ziem powiernictwa, ale w sumie jest to sprawa marginalna wobec tego, o czym przede wszystkim opowiada ten film. Bardzo przyjemne kino środka -- można oglądać familijnie, a przecież bynajmniej nie jest to jakość typowego filmu familijnego.

ocenił(a) film na 7
jojok21

Może właśnie dla tego, że taki prosty i niewydumany?
Obejrzałem go z przyjemnością, ale ani mną nie wstrząsnął, ani nie zaskoczył - w ani jednej scenie. Film bardzo poprawnie nakręcony, ale absolutnie nie odkrywczy - wszystko to, o czym mówi, było w kinie już niejeden raz. A historia opowiedziana po raz kolejny przestaje bawić.

ocenił(a) film na 8
jojok21

Zgadzam się, bardzo dobry film i też uważam, że ocena jest zdecydowanie zbyt niska!Zwłaszcza biorąc pod uwagę oceny niektórych innych filmów tutaj...

ocenił(a) film na 6
jojok21

Szczerze przyznam, że nie widziałem tak dobrej komedii od "Lepiej być nie może", a wiec od 1997 roku. Muszę tu jednak napisać otwarcie, że o ile tamten film ocierał się o arcydzieło, to ten jest "tylko" bardzo dobry.
No, a ocena na FW... cóż, to nie jest film dla młodych widzów ;) A tak na poważnie, to chyba najlepiej dociera do osób po przejściach, takich które doświadczyły śmierci najbliższego członka rodziny, rozpadu małżeństwa, tudzież trudów wychowania dzieci(szczególnie tych nastoletnich).

-----------------------------Uwaga spoilery-----------------------------

Film w pasjonujący sposób opowiada historię zwyczajną aż do bólu, ze zwyczajnymi bohaterami. Nikt nie próbował nam sprzedać po raz enty historii kiedy to byle jaki tata przeistacza się w super tatę, albo że ludzie z kasą są wolni od przyziemnych problemow. Nie ukazano wyidealizowanej amerykańskiej rodziny, w której trudne sprawy załatwiają prawnicy, albo niania w przypadku dzieci. Może dlatego sposób w jaki je rozwiązywał dosyć często był, jak zawsze w takich przypadkach co najmniej dyskusyjny np. wciągnął dzieci w rozwiązywanie zagadkowej zdrady i omal nie rozbił rodziny kochanka swojej żony. Z drugiej strony zatajając prawdę oszczędził teściowi upokorzenia, dzielnie biorąc na klatę wszystkie zarzuty. Drugie tło stanowiła sprawa sprzedaży ziemi i dylematów z tym związanych.
Film był świetnie zagrany, zaoferował naprawdę dobre dialogi (bez filozofii, a jednak dające do myślenia), bardzo dobrą ścieżkę dźwiękową no i pokazał nam całe piękno Hawajów.

ocenił(a) film na 8
jojok21

Zdecydowanie zasługuje!!!