na oskara raczej nie zasługuje ale nie jest zły.w tle ciągle słychać hawajskie
przyspiewki:))).całkiem fajny ale chyba drugi raz bym się nie skusiła
zgadzam się!
muzyka była super! film ogólnie ciekawy, fabuła odbiegająca od przyjętych norm! w końcu coś innego... Nie zgodzę się z opiniami, że to "życiowa rola Clooney-a" nie wysilił się za bardzo... ale, skoro on też tak twierdzi to wg mnie jest kiepskim aktorem;) Muzyka, zdjęcia, "spodenki i kwieciste koszule", odegrały duża rolę w odbiorze kontrastując z tragedią i w rezultacie śmiercią. Cieszę się, że obejrzałam ten film. Oskar? może tylko za scenariusz....