Taki film o takiej postaci jak spawn powinien moim zdaniem mieć bardziej mroczną i zatęchłą atmosferę, powinno być więcej niedpowiedzeń - żeby człowiek czasem musiał wytężyć mózgownicę. Tutaj tymczasem mamy typową ekranizację komiksu, przeznaczoną dla dzieci od 13 lat, gdzie wszystko mamy wyjaśnione i podane na talerzu. Jedynie efekty specjalne jakoś ratują sytuację (choć niezawsze - rogaty gość z piekła wygląda bardziej żałośnie niż strasznie). Można obejrzeć, ale bez rewelacji.