W scenie kiedy pojazdy opancerzone wjeżdżają na miny i się przewracają kilku żołnierzy ginie, prawdopodobnie złamali sobie kręgosłup od uderzenia, a agentka CIA uderza się w głowę. No spoko, ciężki wypadek mogło tak być. Później w budynku siedzi zamroczona, krew jej się leje z głowy. Doktorek to zauważa i jej pomaga itp. Wszystko według mnie wskazuje że ma wstrząśnienie mózgu a potem biega, strzela, rozmawia jak gdyby nigdy nic. Nie jestem lekarzem ale mając wstrząśnienie mózgu chyba nie jest się w stanie biegać itp. a na pewno wpływa to na możliwość racjonalnego myślenia. Pewnie zadziałała tu "magia kina" a raczej czar specjalny "nieścisłości fabularne" albo "słaba gra aktorska". Jest się do czego przyczepić ale film i tak polecam tym którzy lubią takie klimaty.