. Najbardziej razi to że te zjawy latają. A za chwilę blokują je opiłki metalu. Dlaczego opiłki je blokują a sam metal już nie? W jednej scenie skakaja po kilknascie metrów i latają aw drugiej nie mogą przejść przez rozsypane opiłki. Już nie wspomnę że w zastępczej bazie gdzie wzięli tylko najpotrzebniejsze sprzęt bez paliwa. Jest masa narzędzi i gratów do zbudowania nowej broni. I to jednej sztuki tylko całego arsenału. Na plus scenografia.