Spectre to - zaraz po Casino Royale (9/10) - mój ulubiony "Bond", który zapewnia nam więcej oczekiwanej akcji, podrasowuje to, co było do podrasowania w Skyfall (5/10) oraz uczy się na błędach z Quantum of Solace (4/10). To moja opinia. Tylko dziewczyny, z którymi Bond ma do czynienia są coraz słabsze...