Byłem napalony na ten film jak szczerbaty na suchary... Craiga w roli bonda uwielbiam, a po rewelacyjnym Skyfail i zwiastunach Spectre, nie mogłem się doczekać seansu. On zagrał dobrze, jednak o fajerwerkach nie ma co mówić. Załatwiły go lekko drętwe gagi sytuacyjne i mniejsze lub większe diedociągnięcia. Ale spoko - na nim się nie zawiodłem. ...Christoph Waltz - mój the best of the best of the best ... Jeszcze do wczoraj myślałem, że czarny Bondowski charakter to idealna rola dla niego. Uwilebiam jego grę z charakterysyczną manierą i akcentem. Ale wygląda na to, że Christoph Waltz aby zagrał dobrze potrzebuje naprawdę dobrego reżysera. Przciętny reżyser jedyne co z niego wykrzesze to przęcietne aktorstwo. The End