Dave Bautista czyli człowiek, który wypowiedział w filmie 3 słowa a i tak grą aktorską miażdżył połowę obsady. Mam nadzieje, że otrzyma nominację do oscara.
To był oczywiście żart, ale nie zmienia to faktu, że dobre zdjęcia i tacy aktorzy jak Waltz, Fiennes, Craig nie uratują filmu z kiepskim scenariuszem, niektóre "żarty" przypominały te z Avengrs.