- Mnie tak samo ROZWALA i Rozśmiesza? Jak ja bym robił ten film to bym tego tak nie zrobił bo to beznadziejne!
- To jak wchodzi i krążenie też beznadziejne...
- Później jak uciekają razem i on spuszcza sie jakos na tej blaszce... później oni jadą na tej blasze a pod spodem są kółka, ZLECIELI BY Z NIEJNA MORDE JAK NIC! :|
- Jak ten autobus wpada w samolot.... i akurat dziwnym trafem wybucha pod samolotem....

OSOBIŚCIE NIE LUBIĘ TAKICH BAJEK...

a jak się tak przypatrzeć temu autobusowi jak przelatuje nad dziurą, to tam nie ma ludzi ;p

Kiedys ogladalem jakis program i bylo jak to krecili. Momet ze skokiem to jest makieta z zabawka mini autobusikiem, a magia kina sprawila ze wyszlo to prawie jak prawdziwe:P Ogolnie film mi sie podoba:] PZDR!

No co Ty opowiadasz teraz? :P

Na Discovery byl program nt efektow specjalnych w filmach i omawiali tam wlasnie scene z skaczacym autobusem.
Wygladalo to tak, ze na prostym odcinku autostrady/wiaduktu (juz nie pamietam dokladnie) ustawili rampe na ktora najechal pojazd. Wszystko nakrecili, a podczas montazu sceny komputerowo wycieli odcinek drogi nad ktorym przelatywal autobus.

taki skok aurat jest możliwy (możliwy czyli mało prowdopodobny) za przykład może posłuzyc że całkiem niedawno TIR z Polski wpakował się na remontowany most w Niemczech i bez większych problemów przezskoczył przeszło 6 metrową dziurę, problem lezy gdzie indziej po takim skoku, rozsypało by się zawieszenie, popękały by opony, połamały by się ośki, tak jak w\w TIRze

Jakbys zanotowa£, ze to jest kino rozrywkowe a nie melodramat oparty na przezyciach swiadka to bys skonczy£ pieprzyc.
Do tego made in 1994 a nie made in terazniejszosc. Odrobina inteligencji wystarczy by odroznic roznice naiwnosci teraz i 15 lat temu. Film swietnie sie broni pomimo up£ywu lat. Mysla£em, ze kleknie ale nic z tego. Teraz, tak jak kiedys odrobina wyobrazni wystarczy by wywo£ac fontanne emocji. Swietne

kino rozrywkowe. sorry jeśli spodziewałeś się realizmu na miarę 'na dobre i na złe'. jeśli nie zauważyłeś to jest made in 1994 a nie made in tu i teraz. poziom naiwności w kinie się troszkę zmienił od tego czasu.

chcesz obejrzeć coś do czego nie będziesz się mógł przyczepić to polecam fakty na TVN codziennie o 19.00. pomyliły Ci się czasy i oczekiwania co do filmów. może gdybyś był kilka lat starszy to byś zrozumiał.

jeśli chodzi o mnie to myślałem, że film nie przetrwa próby czasu ale się mile zaskoczyłem. nadal wywołuje emocje i o to właśnie chodziło. fantastyczna rozrywka, tak kiedyś jak i teraz. polecam z czystym sumieniem ale tylko osobom z odrobiną wyobraźni, zwłaszcza po wizycie BULLDOGU:) pozdro dla wszystkich w temacie:)

Uwielbiam ten film, pamiętam te emocje jak to w kinie oglądałem jako dziecko ech... trzymający od początku do końca w napięciu, tym bardziej wtedy kiedy się jeszcze tylu filmów nie obejrzało i coś mogło człowieka w filmie zaskoczyć ;)

Most był zwieńczony jakąś rampą - nie wiadomo dlaczego, pewnie nie dało się po prostu tego ukryć ekipie, ale podwyższenie widać.

Jest to zresztą jedna z takich scen, które się dobrze ogląda, ale im dłużej do nich powracasz, tym bardziej widzisz jak ona jest bzdurna. Myślałem, że będzie w filmie wyglądała bardzo kiczowato, ale jednak nie. Minimalna liczba ujęć z zewnątrz i cała sekwencja jakoś wygląda.

Szkoda, że najgłupsza scena z filmu stała się jednocześnie jego wizytówką, bo film po raz kolejny znów mnie wciągnął i dał dużo dobrej rozrywki. Dodaję go do ulubionych i szczerze polecam. :)

Kiedyś był taki program w Discovery i powiedzieli, że, mimo wszystko, jest to możliwe.