skok przez brakującą część drogi, kpina jak wjechał pod autobus żeby rozbroić bombę (przecież autobus krąży w kółko po lotnisku), nieporozumienie z wybuchem autobusu, główna fabuła to uratować ludzi z autobusu, a że ten później rozwala samolot pełny ludzi to już nie istotne. haha jak byłem młodszy to tego nie widziałem ale teraz takie błędy strasznie rażą po oczach.
Skok ok zgodzę sie ale ten samolot był pusty raczej może tylko pilot zginął a rozbrajanie bomby miało raczej sens :)
Przyznaje fabula troche oklepana ale film ok
no ok, zgodzę się że samolot miał na pokładzie tylko pilota. Akcja jak wjechał pod autobus trochę mi nie pasuje bo patrz autobus musi krążyć po lotnisku a on sobie spokojnie pod niego wjeżdża i zaczyna rozbrajać, a w między czasie autobus nie musi skręcać ani wykonywać manewrów przecież własnie po to wjechali na lotnisko by się kręcić.
samolot nie musiał mieć nawet pilota na pokładzie bo jak widać był holowany. Więc pilot jest zbyteczny.
Jeśli chodzi o jazdę pod autobusem, jest możliwa.
Chyba nie wyobrażacie sobie że lotnisko miezy 100 X 100.
Lotniska w ameryce są bardzo rozległe, był dosłownie chwilę pod tym autobusem, co oznacza że jechali pewnie po prostym pasie.