Krótko, a i tak się powtórzę.
Bardzo dobrze zrobiony film akcji trzymający w napięciu od początku do końca. Tylko scena ze skaczącym autobusem jest trochę naciągana.
Bardzo naturalna rola Sandry :-) (w zasadzie początek błyskotliwej kariery) i nowy wizerunek Keanu ;-) (już nie zbuntowany nastolatek - tylko mężczyzna).
Film ten powinien być traktowany jako wzorzec dla tego gatunku kina. Nie ma w nim miejsca na wytchnienie. Jeżeli oglądasz go pierwszy raz "nie możesz przestać obgryzać paznokci".