...nie podoba mi się jego koniec. Chciałem inne zakończenie. Wolałbym takie, że wszyscy by zaakceptowali Petera Parkera jako Spider-Mana, a nie że wszyscy zapomnieli nawet MJ i Ned Leeds. Zwłaszcza, że długo czekałem(przez trylogię Sama Raimiego i dylogię Niesamowitego Spider Mana, aż), aż wreszcie wszyscy poznają jego tożsamość. I liczyłem na to, że skoro wszyscy już znają to znają na zawsze. Już bym wolał ostateczną śmierć Spider-Mana niż to zakończenie. Tylko dlatego nie dałem filmowi 10.
Moim zdaniem nie powinny już powstawać w MCU filmy o Spider-Manie, tylko o innych superbohaterach. Podobał mi się m.: powrót dawnych wrogów Spider Mana i dwóch dawnych Spider Manów, ściganie Spider-Mana oraz śmierć May(lubiłem ją, ale jej śmierć to coś fajnego, tego jeszcze nie było w żadnym filmie o Pajączku)