Jestem świeżo po seansie. Mam wrażenie, że film jest jakby obcięty w połowie. Nie wiem kiedy były kręcone zdjęcia i czy nie przeszkodził im COVID. Jest akcja, w końcu dowiadujemy się kto jest mordercą i.... koniec.Wiele osób w kinie było tak samo skonsternowanych jak ja. Ogólnie film trzyma w napięciu, ale zabrakło mi zakończenia. Czy macie takie same odczucie, czy sądzicie, że tak miało właśnie być?
Filmu jeszcze nie oglądałem , ale z tego co pamiętam z innych części to zakończenia właśnie takie były. Prawda wychodziła na jaw i koniec następował i albo była kontynuacja w następnej części albo zostawały teorię
W sumie nie wiadomo czy zakończenie będzie kontynuowane. Niby są informację , że będzie kolejna część , ale nie wiadomo czy z tymi samymi bohaterami. Tak samo było z Piła Dziedzictwo. Na koniec wyszło na jaw kto jest sprawcą i ciąg dalszy nastąpił , a nie kontynuowano już historii z dziedzictwa tylko stworzono nową historię