Film bardzo mi się podobał, chociaż muszę przyznać, że mnie przeraził. Mam 14 lat i naprawdę widziałam już wiele horrorów, z większości się śmiałam. Ale przy tym filmie, fakt że oglądałam go w kinie, klaustrofobiczna atmosfera i gra Jamesa sprawiły, że przy scenie, która właściwie by mnie nie przeraziła, zrobiło mi się niedobrze.
Mówię o scenie w której Casey wchodzi do schowka i widzi wybebeszoną Marcię.
Od tego momentu się bałam.
Ale James McAvoy grał świetnie, moim zdaniem zasłużył na Oscara.