Jest obłędny. Dosłownie i w przenośni. Robi ten film. Bo i miał, ale ktokolwiek inny na jego miejscu nie sprawdziłby się tak bardzo. Jaram się jak nastolatka :D
Film sam w sobie interesujący. Podobało mi się przedstawienie relacji terapeuta-pacjent. Dość złożony więc nienudny. Początkowo można odnieść wrażenie, że infantylny, jednak nie, później się pogłębia, ale nie na tyle by dać mu więcej niż 6/10.