niestety nie obyło się bez stereotypu Polaka złodzieja kelnera:/ na minus
I wypowiedział to NIEMIEC czyli wiemy kogo wiecznie to boli, produkcja też to potwierdza...
Krowa co dużo Ryczy daje mało mleka Niestety w UE MY są Mali a oni Duzi ale ANGELa z Aniołem mi się nie kojarzy a wam ? Z płcią p.ę.n.ą też nie zatem trzeba dużo ryczeć skoro mleka Brak.
Ależ my jesteśmy czuli na swoim własnym punkcie. To było jedno krótkie zdanie, które zapewne zauważyli jedynie Polacy. Ciekawe, czy ktokolwiek we Włoszech napisał o tym filmie, że ukazuje synonim Włocha-bandyty. Wątpię. Wiem natomiast, że jako nacja zasłużyliśmy sobie na opinię, jaką mają o nas w Europie. Synonim Polaka - podpitego, niedomytego cwaniaczka i złodziejaszka w Europie Zachodniej funkcjonował przez wiele lat. Dopiero fala emigracji po wejściu Polski do Unii nieco go zmieniła, bo wyjechało wielu ludzi wykształconych (nie tylko akademicko, ale także technicznie i zawodowo), którzy pokazali wysokie standardy wykonywanej pracy. Jednak, szczególnie w Niemczech, Polacy nie mają zbyt wysokich notowań i nie wynika to z faktu, że pani Merkel nas nie lubi, ale z naszego zachowania w jej kraju
Dokładnie ja tam się nie przejmuje i w ogóle mnie to nie bolało a na pewno nie do tego stopnia żeby zaniżać przez to ocenę ;)
Proponuję obejrzeć monolog Nortona w filmie "25 godzina" - tam pocisnął niemal wszystkim, ale o Polakach nie było ani słowa.
[Tak,wiem, że po latach, ale trudno].