wiekszosc dziwek, to nosicielki wirusa (gumka nie chroni w 100%, a itak nikt nie chce jej
zakladac). Smierc w meczarniach i poczatki bez objawow. Wiekszosc ofiar hiv nie wie, ze
jest nosicielem (tego nie widac). To nie tak, ze nosiciele, to tylko jakies brudasy - to
normalni ludzie, nie wyrozniaja sie. Wyrozniaja sie w koncowej fazie choroby, ale wtedy juz z
domu nie wychodza i czekaja tylko na smierc. Choroba moze sie rozwijac wiele lat - zakazic
sie mozna nawet uprawiajac sex francuski, a nawet przez pocalunek (jesli np. parterowi
krwawia dziasla). Ogolnie bycie dziwka, to skrajna desperacja i patologia, nie wierzcie w
kolorowe galerianki i ich extra zycie - prawdziwe dziwki, to wyniszczone smieci spoleczne.
Zdrowie jest najwazniejsze ;)