Film świetny! Uwielbiam takie niewyjaśnione mordy i procesy próbujące dotrzeć do prawdy. Tutaj mamy jeszcze świetny klimat międzywojnia i świetne aktorstwo, nie tylko głównych aktorów ale również tych drugoplanowych. Marzyłby mi się jeszcze film fabularny o procesie prof. Tarwida z lat 50, tym też żyła wtedy cała Polska. Tylko, że tam i wachlarz możliwości większy -> morderstwo, samobójstwo, czy nieszczęśliwy wypadek?