Film opowiada o pięciu osobach, które całkiem przypadkowo spotykają się na prowincjonalnej stacji kolejowej. Prawie wszystkich łączy jedno – oczekiwanie na pociąg i chęć wydostania się z miasteczka. Jednak w rzeczywistości więcej ich dzieli, niż łączy. Dodatkowo, nie potrafią oni nawiązać ze sobą kontaktu. Prawie każda rozmowa
O ile mi wiadomo to scenariusz do tego filmu nie narodził się w głowie Zbyszka Masternaka. Co więcej nie został on (scenariusz) oparty na idei zasłyszanej przez scenarzystę, ale dostał on do ręki gotowy scenariusz (a ściślej mówiąc scenopis), nawet postacie i tytułowy Mirsk nie są wymysłami twórców. Jest to nic innego...
więcejZapraszam na stronę główną filmu Stacja Mirsk.
www.fiszka.pl/stacjamirsk
Znalazłem ją dzięki ulotkom rozdawanym podczas premiery filmu w Toruniu. Jest tam również forum, na którym można się dowiedzieć, co inni sądzą o filmie. Mi on sie bardzo podobał i obserwując finał XXX Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni,...
Jestem świeżo po obejrzeniu "Stacji Mirsk"-właśnie wróciłam z projekcji, która miała miejsce w lubelskim Centrum Kultury i jestem zafascynowana. Zafascynowana celnością metafory, prostotą, z jaką przedstawiono tę historię, determinacją, jaką wykazali się Robert Wrzosek i Zbigniew Masternak, by doprowadzić produkcję do...
więcej