w latach osiemdziesiątych i początkiem dziewięćdziesiątych światem komedii rządziły
parodie (Naga Broń, Kosmiczne Jaja, Hot Shot, Top Secret, i maaasa innych). Te komedie
miały "duszę" człowiek płakał ze śmiechu! Teraz mamy same głupkowate podróbki dobrych
komedii. Gdy włączyłem ten film, miałem taką nadzieję że coś drgnęło, niby Nielsen, niby
Pinhead, Freddy i inni, ale do połowy chociaż fajnie się bawiłem potem było już tylko gorzej...
Zresztą czemu ww Pinhead czy Krueger zostali tak DEBILNIE przedstawieni????!!!! Nie
mogło być jak w STRASZNYM FILMIE gdzie bohater jest całkowicie podobny do tego z
KRZYKU?? A tu jakieś mało śmieszne podróbki. Etam film słaby i tyle.