Znakomity film. Problematyka może troche zawiła i miejscami naciągana, ale z pewnością nietuzinkowa i wciągająca. Pierwsze sceny zaskakują - bo z jakiej racji pojawia się stara kadra? - i są zarazem świetnym wstępem wzbudzającym zainteresowanie. Na deser świetna scena talerza rozbijającego się o ziemię - za pierwszym razem wciska w fotel, ale i potem robi mocne wrażenie - nawet biorąc poprawkę na ówczesną technikę i fakt, że kręcono ją za pomocą makiety. Jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) film z serii Star Trek. Mocne 8/10