Swoiste przejście między starą a nową generacją.
Ktoś, kto miał wcześniej już styczność z serialem „Star Trek: The Next Generation” (w latach 90 chłonąłem go niczym gąbka wodę), z pewnością łatwiej się przestawi na nową załogę Enterprise.
Co prawda nie podoba mi się nachalne wplątanie w to wszystko Kirka w zakończeniu tej wyprawy, choć zdaję sobie sprawę, że to swoisty ukłon w stronę fanów starej brygady.
W każdym bądź razie – legenda żyje !!
Moja ocena - 6/10