PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34021}
5,5 36 026
ocen
5,5 10 1 36026
3,1 9
ocen krytyków
Stara baśń. Kiedy słońce było bogiem
powrót do forum filmu Stara baśń. Kiedy słońce było bogiem

Precz z postmoderną!

ocenił(a) film na 7

Jerzy Hoffman zatęsknił za czasami, kiedy Polacy nazywali się jeszcze Polanami, czcili bóstwa rodzimego chowu (Światowid czy słońce z podtytułu) i żyli w niedostępnych puszczach. Jego film ma charakter zdecydowanie nostalgiczny, prawie że sielankowy. "Prawie" - ponieważ powieść Kraszewskiego nie ma jednak takiej renomy jak "Pan Tadeusz", publiczność nie wybaczy żadnego przynudzania, żadnych dłużyzn. Z myślą o współczesnym widzu Hoffman rezygnuje z budowania atmosfery i skupia się na dynamicznej akcji. Wątpiąc w atrakcyjność literackiego oryginału, wzbogaca go o motywy zaczerpnięte zarówno z kultury wysokiej (Popiel jako słowiański Makbet), jak i popularnej (Ziemek jako słowiański Thorgal). Nie zapomina również o politycznej poprawności. Negatywne przedstawienie naszych zachodnich sąsiadów ani chybi spowodowałoby dyplomatyczny skandal, dlatego Germanów zastępują politycznie neutralni Wikingowie (znów kłania się Thorgal). Woli nie męczyć współczesnego widza etnografią, dlatego sceny obrzędowe, mocno wyeksponowane w powieści, zostają potraktowane po macoszemu (rytuał pogrzebowy woja) bądź całkowicie pominięte (ślub bohatera z Milą, która w filmie ginie zdecydowanie za szybko).
Czy te wszystkie zabiegi spełniły swój cel, tzn. uwspółcześniły, zdynamizowały, uatrakcyjniły - jednym słowem polepszyły literacki oryginał? Nie. Ze spójnej opowieści wyszła postmodernistyczna papka, która ma co najwyżej szansę zabawić nas przez dwie godziny (w przypadku wersji reżyserskiej, tzn. serialu, trochę dłużej). Widoki na pasjonujący epos narodowy zostały jednak zaprzepaszczone. A szansa była, właśnie ze względu na wspomnianą na początku nostalgię Hoffmana. Rezygnuje on z irytujących w powieści wstawek pro-chrześcijańskich i zdaje sie podzielać wiarę swych słowiańskich bohaterów (w finale piorun razi Popiela). W kręgach neopogańskich STARA BAŚŃ mogła stać się dziełem kultowym, zespoły pokroju PERUNWIT mogły wykorzystywać fragmenty filmu w swoich clipach (przydałoby się, bo są one nudne, ciągle tylko to łażenie po puszczach i kniejach). Tymczasem powstała kolejna schematyczna ekranizacja lektury szkolnej. A wystarczyłoby podejść do tematu z większym pietyzmem i szacunkiem wobec klasyka, który swoje przecież wiedział i nie potrzebował kuracji pielęgnacyjnej.

Na marginesie: Nie mogę zrozumieć, czemu Doman stał się w filmie pospolitym Ziemkiem. Cóż to za idiotyczna zamiana? DOMAN to brzmi dumnie, mężnie, prawie jak He-Man!

ocenił(a) film na 7
Vuzz

Można sobie ponarzekać, ale nie powinno się zostawiać tak tej sprawy. Z błędów należy wyciągać wnioski. O swojej propozycji piszę w poście do wersji TV.

ocenił(a) film na 4
Vuzz

Co Ziemowit ma wspólnego z Thorgalem, jak wspomniałeś między wierszami?
??

ocenił(a) film na 7
Tatar

Wygląd? Więzi z Wikingami?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones