PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=238294}
6,3 328  ocen
6,3 10 1 328
Starcrossed
powrót do forum filmu Starcrossed

Ten film to kpina z widza. W dzisiejszych czasach sprzedawać taką historię, to po prostu śmiech na sali. Sam pomysł ciekawy (chociaż czy aż tak strasznie kontrowersyjny?), ale poza ideą nie ma tu nic godnego uwagi. Scenariusz to wypocina 15-latka. Oto mamy dwóch braci: jeden przystojny, silny, ulubieniec patriarchalnego ojca, drugi słabszy, delikatny, którego ojciec traktuje w kategorii „ tego gorszego”. Nie mniej rodzeństwo łączy silna więź; starszy opiekuje się młodszym, pociesza go, dodaje sił. I nagle bum! Okazuje się, że miłość braterska jest miłością zmysłową, nad czym obaj zainteresowani bardzo szybko przechodzą do porządku dziennego. Kochają się w domu rodzinnym (nawet drzwi nie zamykają na klucz:]), aż do momentu odkrycia tajemnicy. Jest ucieczka i kiczowate zakończenie. Nie mówiąc już o samym sposobie realizacji, który kuleje straszliwie (ten montaż) nie wierzę, że ktokolwiek, kto skończył 12 lat kupi ten banał. Sama próba wciśnięcia widzowi, że przez lata mimo nieuchronnych intymnych sytuacji, jakie między braćmi się zdarzają, swój wzajemny pociąg odkrywają „ot tak”, jeden z nich przez sekundę się broni, ale co tam. Ostrożności nie zachowują żadnej (bo wszak ojciec to wzór tolerancji), a rozwiązanie problemu znaleźć można tylko w czeluściach śmierci... Czegoś tak infantylnego nie ma dziś nawet w telenowelach. Już nawet „F. est un salaud” jest o niebo lepsze, a to też słabiutki filmik.

Ove

Na poziome dosłownego odczytu jest wiele nielogiczności, ale jeśli potraktuje się te sceny symbolicznie to film nabiera sensu. Duży plus za muzykę.

użytkownik usunięty
Ove

Nie potrafie nic wiecej dodac, no chyba to, iz Conor byl fajny ; d