Debiut Marka Robsona to całkiem zacne kino klasy b. Wbrew tytułowi nie jest to film o
nawiedzonym okręcie. Nie ma tu wcale nadprzyrodzonych motywów. Nasz bohater, Tom
Merriam, trafia na okręt Altair jako trzeci oficer. Kapitan uracza go regularnymi wykładami o
tym, czym jest autorytet dowódcy statku. Pewnego razu...