aaaa szkoda gadać.Właśnie oglądnełam ten film i nie wiem czy płakać, czy też sie śmiać.Film poprostu denny.Byłam ciekawa tego filmu,bo pomysł jest ciekawy,ale wykonanie bez dwóch zdań-TANDETA,no chyba,że ktoś takie lubi... 0przerażających momentów,0 budowania napięcia przez muzyke,a przeciesz o to przynajmniej wg mnie o to biega,o muzyke zwłaszcza w takim typie filmu.Mnie rozsmieszył motyw z różami i fragment z całującą sie parą głównych(?) bohaterów,śmierć ich łapie za tyłki,a oni odkrywają,że sie w sobie zakochali.lol.Odradzam go jeśli ktoś naprawde lubi takie klimaty,ale jak ktoś lubi filmy robione "na przymus"miłego oglądania;)