Film dobry .. Jak dla mnie dużo lepsza pierwsza część..
Aktorstwo - 4
Muzyka ( + taniec ) - 10
Fabuła - 6
+ za taniec w deszczu !!
..
Chociaż soundtrack też mi się bardziej podobał z pierwszej części..
Ogólnie film się dobrze ogląda ale to już nie to samo co pierwsza część, która było zdecydowanie lepsza..
Rozumiem.. Każdy ma swoje zdanie i do niego należy wybór, ja jednak wole pierwszą część ( której daje 8.5/10 ).. Dajesz drugiej części ocenę 10? Hmm to Twój wybór ja na pewno bym się na takie coś nie zdecydował.. Widocznie jesteś fankom takich filmów.. Tylko pamiętaj, że ten film nie może być porównywany z np "Zielona mila" czy "Skazani na Shawshank" bo to są filmy ambitne i wybitne, a "Step up" to tak naprawdę film zrobiony dla kasy ale przyznaje ogląda się to dobrze..
Film na pewno nie może się równać z 'Zieloną mią' czy 'Skazani na Shawshank ' ale ja również oceniłam go na 10, podobnie jak wyżej wymienione tytuły. Nie jest jakims wielkim arcydziełem, ale wciąga i nawet przez chwilę sie na nim nie nudziłam. I ten taaaniec :D Wszystkie filmy, które nie pozwalają na oderwanie wzroku od ekranu zasługują u mnie na 10, tak jak było to w tym przypadku, chociaż podkreślam film wybitny nie jest :] Spodobał mi się pewnie z powodu mojej miłości do tańca. (:
Ja również lubię filmy o tańcu wręcz uwielbiam bo świetnie się je ogląda jednak nie dałem temu filmowi dyszki :P... Mi jedynka jednak się bardziej podobała.. Pozdrawiam :PP
dając temu filmowi ocene 10/10 (czyli Arcydzieło) obrażasz wiele naprawde "wybitnych i ambitnych" filmow. Po obejrzeniu naprawde dobrego filmu nie wie sie co myśleć , mowic, sądzić, co zrobic, poprostu na jakis czas zapiera dech, czasem cisna sie łzy do oczu i długo po napisach końcowych krąży Ci po głowie przekaz filmu, słowa, morał lub piekna scena - taki film to arcydzieło...
a Step Up 2 napewno takim filmem nie jest, po napisach koncowych podrapałem sie po jajkach i po 15 sekundach nie wiedzialem o czym byl ten film.
Jedynie ze względu na muzyke i taniec można ten film nazwać co najwyzej "niezłym", PONIEWAŻ TROCHE WYGIBASOW I MELODI NIE CZYNI Z FILMU ARCYDZIEŁA
Podsumowanie:
aktorstwo - 3,25 (jakby z przymusu)
muzyka - 7,5 (całkiem niezła)
taniec - 9 (raz czy dwa przeszły mnie dreszcze)
fabuła - 5 (wyswiechtana i oklepana historyjka o milosci dwójki ludzi z całkiem różnych sfer- HOLLYWOOD?)
Wynik = 6,2 (NIEZŁY)
Dajcie sobie spokój i nie dewaluujcie ocen na FW. Wystawiasz 10/10 pomimo tego że otwarcie przyznajesz że film arcydziełem nie jest i potem jeszcze ktoś sobie pomyśli że warto iść na to do kina bo ma wysoką średnią.
Film jest po prostu słaby. Fatalna gra aktorska, żenująco przewidywalna fabuła, nawet ten osławiony taniec nie stoi na najwyższym poziomie. Zresztą, jeśli chodzi o taniec to wolę obejrzeć któreś BOTY na youtube niż to co pokazywali w SU2. Strata czasu jak dla mnie. Komercyjny shit dla dzieci mtv.
rogal219 zgadzam sie z Toba...ja ocene filmu dalem 7 ale tak naprawde film zasluguje na 6 ...tego plusa dostal ode mnie taniec w deszczu bo ta scena naprawde mi sie podobal ;p to jest typowy film ktory ma przyciagnac widza araz gora dwa razy a nie jak filmy "wybitne" do ktorych mozna wracac co dzien..ja np moge ogladac bez przerwy Czlowiek w ogniu czy Zielona mile :P
jestem pod wrażeniem osób, które dzięki treningowi osiągają wysoki poziom swoich umiejętności, taniec i choreografia super, ale pierwsze słowa, które przyszły mi na myśl po obejrzeniu filmu...nakręciliby 3 teledyski wyszłoby tak samo. Tylko 6.
Pozdrawiam
Dramatic obejrzyj sobie "Choc goni nas czas" (The Bucket list) jesli nie ogladales. moim zdaniem to jest arcydzielo :)
Ps:W ogóle to każdy powinien zobaczyc ten film, bo przemawia on naprawde głeboko do serca, do tego boska obsada (M.Freeman + J.Nickolson).
A propo "człowieka w ogniu", [UWAGA SPOILER] piekna i chyba moja ulubiona scena kiedy na wpół przytomny denzel odjeżdza w samochodzie wiedzac ze to koniec, to juz sam koniec filmu ale jest naprawde poruszający
Widziałem "Choć goni nas czas" i też uważam ten film za arcydzieło.. masakra jest ten film.. szczególnie końcówka i te dwa pudełka po orzeszkach :)... Świetna rola Freemana i Nicolsona :].. super film !!
A ja powiem tyle, że nie można takich filmów oceniać w jednakowych kategoriach. I tyle.
Zgadzam sie z powyzsza opinia :) Ja osobscie dalam za ten film 10 pkt i za 1 czesc tez, choc bardziej mi sie podobala 1 (glownie pod wzgledem calego watku i aktorow, natomiast w 2 podobala mi sie bardzej cala choreografia, taniec i muzyka:)I uwazazm ze filmu jak 'Zielona mila" itp nie mozna oceniac w jedankowych kategoriach - oceniajc amitny film porownuje z innym amitnym filmem a nie z takim jak muzyczzny Step up. Step up jest moze malo ambitny ale ocenialam go innymi kategoriami :) pozdrawiam i wesolych swiat zycze :D :)
jednak na filmwebie mamy tylko jedną mozliwosc oceny, mianowicie oceny ogolnej filmu jako FILM! ktos kto ocenia taki gniot na 10 pokazuje tylko jaki jest plytki i mało ambitnych filmów obejrzał, bo dajac step up ocene powzyje 6/10 obraza filmy naprawde poruszające i ambitne. Np ktos daje dla filmu "Lot nad kukułczym gniazdem" 10/10, a inny dla Step up 2 da rowznież 10/10. To znaczy ze te filmy mają taką samą wartośc, tak samo ambitny przekaz, morał, porszuają w tym samym stopni? NIE!! KU*WA NIE MAJA!!!
Podsumowując ocena filmu na filmwebie to nie jest ocena filmu jako samego tańca lub muzyki, to ocena za całokształt czyli aktorstwo , fabuła scenariusz, reżysersia i pomysł, wiec prosze weźcie pod uwage wszystkie te elementy zanim ocenicie jakieś gówno 10/10
ja oceniam step up 2 the streets 10/10 poniewaz interesuje sie tancem oraz dlatego iz muzyka jest zadziebista chociaz moze uwazacie mnie za idiote to wiedzcie ze ja wole ogladac tancerzy od jakichs mordobic typu chuck norris
Jasne, dawaj jakie tylko oceny chcesz. Przecież ci, którzy oglądali film wiedzą na jakim jest poziomie. Twoja ocena nie świadczy więc o filmie, tylko o Tobie. Zresztą sam siebie określiłeś we własnym poście.
Bo przecież nie można na to patrzeć inaczej. Skoro dajesz filmowi ocenę 10/10 to znaczy to, że stawiasz ją na równi z najlepszymi filmami jakie powstały w historii kinematografii. Znaczy to, że nie ma filmu którego oryginalność, fabułę i grę aktorską lubiłbyś i ceniłbyś BARDZIEJ (bo na 10 skala się kończy) niż pokaz choreograficzny niemal żywcem wycięty z mtv, do którego dodano pozory fabularyzacji. Naprawdę genialne.
A po tekście z Chuckiem Norrisem to w ogóle już spadłem z krzesła... ;P
przestańcie!!!!!!! tutaj chodzi o ocene gatunku filmowego!!! nie ma sensu gadac o "ojcu chrzestnym" poniewaz jest to dramat a wiec nie rozumem o co wam chodzi!!!;/;/ to logiczne ze bedzie przekazywał inne wartosci niz film muzyczny.....step up 2 jest oparty na tańcu i zajebistym bicie dlatego załuguje na ocene 10/10!!! przyznacie ze jest to jeden z najlepszych filmow w swoim gatunku... xD STEP UP 2 RULEZZZZ :pp
Nie wiem moze juz ktos to pisał ale nie chce mi sie sprawdzac [czas mnie goni :)]szanuje twoje zdanie ale fabula w tym filmie nie zasluguje na 6. sa przynajmniej 2 powody po 1 jest ona dla dzieci ponizej 6 roku zycia a po 2 jest tak niewyobrazalnie przewidywalna ze sam sie dziwilem ze po 5 min filmu wiedzialem jakie beda kolejne poczynania aktorów i jak film sie zakonczy. wiec wg mnie aktorstwo-1,fabuła-1,muzyka,taniec-10, ocana nizsza niz srednia gdyz mialem ochote wyjsc z kina i bardzo mnie zawiodł
Step up 2 jest słabszy od pierwszej częśći.. A jeżeli chodzi o filmy muzyczne, w których jest taniec i są lepsze od Step up 2 to np "W rytmie hip-hopu", "Rewanż" albo 'Krok do sławy". Nie mówię, że są lepsze od części pierwszej ale od drugiej na pewno ;]
hmm ja tylko powiem ze kazdy ma prawo miec swoje zdanie i kazdemu podoba sie co innego. Ktos nie lubi tanczyc itd. da 5 , ktos kto uwielbia tanczyc da 10.
Pomijając już sam fakt, że film typu Ojciec Chrzestny ocenia się inaczej niż taki Step up, który filmem komercyjnym jest i basta, to mimo to i tak uważam, że wystawienie mu oceny 10\10 jest sporą pomyłką. Oceniacie ten film poprzez pryzmat tańca nie zważając przy tym na inne niezwykle ważne aspekty, które przy ocenie filmu powinno brać się pod uwagę: aktorstwo, fabuła itp. itd. Jak dla mnie film zasługuje na najwyżej 8 choć i tak już naciągane. Film taneczny to, wbrew pozorom, nie tylko muzyka i taniec. Tak jak w każdym innym filmie tak i tu liczy się każdy najmniejszy element składowy. A tu nie wszystkie elementy stoją na tak wysokim poziomie co taniec i muzyka, która zresztą moim zdaniem na nazwanie arcydziełem w żadnym wypadku nie zasługuje
Ps. Czasami warto wstrzymać się z oceną filmu kilka dni. Najpierw ochłonąć, przeanalizować co trzeba, a dopiero później wystawić ocenę (wiem bo sprawdzałem na własnej skórze;)