zdecydowanie się zgadzam:D:D ten film podobał mi się bardziej niz 1 część:D

Dokładnie :D zdecydowanie lepsza jest druga czesc niz pierwsza :D i ciesze sie, ze sie ze mna zgadzasz :D pozdrowionkaaa :))

Podzielam opinię. W tej części jest dużo więcej tańca, cały film koncentruje się bardziej na grupie i tańcu, a nie tak jak w pierwszej części na parze. Właściwie to chyba faktycznie 2 jest lepsza :)

Oczywiscie, ze druga czesc jest lepsza :D zauwaz, ze w tej czescie tez jest mocno widoczny watek milosny, ale to wszystko tak swietnie zgralo sie z glownym tematem filmu, czyli z tancem i muzyka :D naprawde, w step up 2 rezyserzy lepiej sie postarali, wszystko tak swietnie zgrali ... 2 jest znacznie lepsza niz 1 :))

nie wątpię w to co napisałaś bo widziałam zwiastuny i jestem po wrażeniem :O
Mam pytanie a gdzie oglądałaś już ten film ?:P w kinie czy może ściągałaś skądś ? :) Bo ja już się doczekać nie mogę xD
Ale w moim mieście nawet porządnego kina nie ma ;/
pozdrawiam

muzyka i układy taneczne rewelacy:) widzaiłam już ten film 10 dni temu i bardzo mi się podobał;) w 1 nie było prawie wcale takich klimatów jak w 2. Więc dla mnie przez to Step up the streets wydaje się o niebo leprze!!!

Właśnie wróciłam z kina i musze powiedzieć, że mam mieszane uczucia. To prawda, że jesli chodzi o muzykę i taniec to rewelacja!Nie sądziłam, że można to tak fajnie pokazać.Naprawde miałam ciarki.Jeśli chodzi o fabułę i dialogi to.....no cóż dno...takie naciągane, że wolałabym aby wogóle się nie odzywali w tym filmie. Sama w głowie próbowałam ich bronić ale momentami się nie dało. No cóż, film został stworzony na prędce, ponieważ pierwsza część przyniosła producentom ogromną kasę, i druga część została zrobiona dla kasy a przy okazji pokazano fenomenalny taniec i chyba po to robi się takie filmy, nie dla fabuły a dla tańca i chociażby dlatego warto go obejrzeć.

wzgledem pierwszej czesci, tutaj jest duuuzo wiecej muzyki. duzo wiecej arcytrudnych ukladow! watek milosny natomiast slabszy. glowni aktorzy tez jakby nieco w cieniu, wzgeledem pierwowzoru.
wiadomo, film bardzo przewidywalny, ale czy istnieje osoba ktora nie chcialaby tak tanczyc? ja chocby ze wzgledu na to pojde chyba jeszcze raz do kina i moze jakies ruchy podpatrze;]

fantastyczny, cudowny, niesamowity film!! tak tanczyc kazdy by chyba chcial i mnie natknelo zeby podpatrozne ruchy od razu na predce wykorzystac ale nie bylo gdzie:P wracajac robilsmy wlasny the streets na ulicach mojego miasta ale nie mozna sie porownywac z Tym, co pokazali na tym filmie. Milosc do tanca. to jest to !

o tak tak, milosc do tanca !! ja tez kocham taniec, w ogole ... step up 2 jest takim... idealem tanca wspolczesnego :D tylko patrzec, podziwiac i uczyc sie tego :D

hehe , dobre dobre :D ja chyba tez wybiore sie na ten film drugi raz ;] jestem pod wrazeniem ;] ale wiesz, nie jest tak zle z tym watkiem milosnym.po prostu wszystko umiescili w tancu, ta milosc miedzy ludzmi, pasje ... jak dla mnie wszystko, co dzialo sie w 2, bylo jedna wielka bomba :D

Zgadzam sie z Toba :) tematem przewodnim w step up 2 jest na pewno taniec, wiec to sie w nim najbardziej liczy :)

zgadzam sie z tym ze co do filmu ma sie mieszane uczucia :) ale na prawde jesli chodzi o dno aktorskie i fabule to nie pobija to you got served wiec nie bylo az tak zle. dla mnie akcji poza tancem moglo w ogole nie byc ale co warto zauwazyc oni chyba duzo pozmieniali bo np wycieli prawie caly watek tej cassie (swoja droga tym bardziej nie rozumiem po co w ogole zostawili cokolwiek jak juz wywalali) bo nic co u niej na teledysku widac w filmie nie zostaje pokazane wiec moze i z innymi rzeczami tak zrobili co rozbilio jakis sens niektroych spraw bo wszystko jest dosc powierzchownie pokazane, kazda postac. ale przynajmniej w koncu jest jakis prawdziwy film taneczny a nie romansik z tancem w tle.

zgadzam sie z Toba :D w koncu tematem przewodnim jest taniec i muzyka, a nie milosc ( no chociaz milosc do tanca, milosc w tancu ... :P ) . i ciesze sie, ze powstaja takie filmy, gdzie mozemy popatrzec na swietne uklady taneczne, na doskonalych tancerzy ... dobrze, ze powstaja takie filmy :D bo w koncu w kazdym znas drzemie muzyka i taniec :D:D

zgadzam sie z Toba :)) w 1 bylo za malo tanca w tancu, i ogolnie bylo za malo tanca :D glownie skupili sie na pokazaniu uczuc, nawet niezbyt ujetym w tancu, ale 2 ... 2 to jest cos !!!! zdecydowanie lepsze :)

widzialm film w kinie, ale spokojnie, u nas tez nie ma jakiegos specjalnie porzadnego kina, ale wydaje mi sie, ze step up2 pojawi sie w kazdym kinie, bo na ten film pojdzie mnostwo mlodziezy, a kina wzbogaca sie na pokazaniu tego filmu :)) w kinie to wszystko robi jeszcze wieksze wrazenie, ten taniec i w ogole ... ajjj xD pozdrawiam Cie :))

Dla mnie był poprostu super muzyka rewelicyjna układy tanczene bomba watku miłosnego mało ale ładnie pokazane.

jak dla mnie pierwsza czesc byla o wiele lepsza..
W drugiej niestety dało się zauważyć duuże niedociągniecia, przeskoki między scenami które niemiały ze sobą nic wspólnego, wątki baardzo okrojone i ogólny efekt słaby.
Mimo wszystko nie zaprzecze, ze tańczą genialnie, układy są świetne i muzyka z soundtracku i jest niesamowita.
Niestety tylko te rzeczy nie tworzą całego filmu i musze powiedziec, ze czegoś mi brakowało.

A no właśnie...zgadzam się, bo chcąc obejrzeć fajny taniec, to można sobie turnieje, pokazy, czy mistrzostwa obejrzeć. Najbardziej nieprawdopodobny wydał mi się wątek ich występu na turnieju The Street's, kiedy wypadli tak fenomenalnie, a generalnie pokazane były tylko jakieś urywki z prób i nie mieli nic tak naprawde dopracowane.Postać głownej bohaterki też w sumie nie wiem czy miała być zbuntowaną małolatą "ziomkiem z miasta" jak to nazwali, czy grzeczną dziewczynką w ładnej sukience. Najfajnieszą postacią był Łoś!!!

Ale wiecie, jednak w 1 bylo za malo tanca w tancu. i duzo ludzi tak sadzi. ale jasne, przeciez kazdy ma jakies tam swoje poglady i trzeba je uszanowac :) ogolnie, step up podoba mi sie , juz nie patrzec na dodane numerki przy tej prawidlowej nazwie, bo w tym filmie chodzi o taniec, o pasje i emocje, o talent, o pokazanie siebie, odbicie swojej duszy w tancu, a takich fiilmow jest naprawde malo... a szczegolnie takich "nowoczesnych", bo spojrzcie - "Greace" , "Dirrty Dancing" ... to tez filmy o tancu i zobaczcie, jakimi legendami sie staly !!! sadze, iz ludziom brakuje filmow o tancu, pokazania tego czegos, co drzemie w kazdym z nas ... :) i step up i jego ogladalnosc jest dowodem, ze takich filmow powinno byc wiecej. bynajmniej moim zdaniem :))

Dokladnie :D muzyka, uklady taneczne, wszystko cool ! :D watek milosny... mysle, ze jednak przez film gdzies przenikal, przeciagal sie i bardzo mi sie to spodobalo, jak oni pokazali to cale uczucie. :D naprawde, w dalszym ciagu jestem pod wrazeniem step up 2 :D

Dokładnie ;) zresztą zwróćcie uwagę na hasło filmu: "liczy się tylko taniec" nie ma tam mowy o miłości :P
Zresztą fajnie że wątek miłosny nie był bardzo wyeksponowany - przynajmniej skupili się na sednie tego co było zaznaczone w pierwszej części filmu.

Fajnie fajnie ze sie ze mna zgadzasz :) no wlasnie, glownym tematem filmu jest taniec :D a milosc... przeciez o milosci tez jest w tym filmie, ale to nie jest na pierwszym miejscu, w koncu to jest .. musical, film o tancu, a nie komedia romantyczna ani film obyczajowy :)

Dokładnie - ja czuję, że wszyscy by chcieli, żeby w filmie było wszystko. A jak jest wszystko, to najczęściej nic z tego nie wychodzi. Jak dla mnie jak film jest o Tańcu i kropka i dobrze się w tej roli sprawdza to super. A nie że potem są filmy o miłości, o przyjaźni, o problemach społecznych i o tym i o tamtym.
Umówmy się - Step Up 2 to TANIEC. Koniec kropka.

Dokladnie :D step up powstaly wlasnie z mysla o tancu, a nie o przedstawieniu kolejnej tandetnej historyjki o milosci. LAe no spojrzmy, przeciez w tym filmie byla milosc ! W koncu Chase i Andie zakochali sie w sobie i przeciez poznali przez taniec ! no to jest juz w tym filmie i taniec, i milosc :D a no i jakby nie patrzec - zycie nastolatka tez jest tak jaby tu przedstawione :D naprawde, step up jest swietnym polaczneiem wielu spraw i tematow, przy czym kazdy wie, ze glownym tematem jest TANIEC :D brawa dla rezyserow - film jest naprawde swietny :D i dzieki dzieki, ze juz ktorys raz sie ze mna zgadzasz :)

bylem juz 2 razy na tym filmie:) soundtrack kozacki, sasiedzi chyba maja juz go dosyc hehe;]

Zgadzam sie :D muzyka swietna :D moi sasiedzi chyba tez maja dosyc tej muzyki :D nie patrzac na to, ze za sciana mieszka starsze malzenstwo :PP

trzeba dodac sam fakt ze po wyjsciu z kina kazdemu chce sie tanczyc! get low dziala na ludzi:) polecam po filmie isc od razu do klubu hehe;]
co do sasiadow- moi znalezli sposob;] pukaja w kaloryfer az nie scisze:D hehehe

no to znalezli na Ciebie sposob :D:D fajnie fajnie :D masz racje, po step up'ie 2 po prostu chce sie isc i tanczyc :D:D film i oczywiscie muzyka pozytywnie wplywaja na ludiz :D az chce sie zyc :D :D

zawaliste. BArdzo mi się podobało. NIe wiem jak można nazwać to niewypałem. NIe mieści mi się to w głowie

zgadzam sie zgadzam sie, mi tez to sie nie miesci w glowie :D

Ja tam do końca nie wiem co myśleć. Nie twierdzę że film jest niewypałem ale świetnego wrażenia na mnie nie wywarł. Jakoś się spodziewałam czegoś więcej. I niestety, się zawiodłam. Chyba jest lepszy od jedynki, którą też w sumie z trudem przełknęłam. Plusy: świetny taniec, muzyka, aktorzy (ah, ten Hoffman;)). Minusy: fabuła! Była po prostu do kitu! I czegoś zabrakło. Ja daję filmowi 6/10