Niestety nie miałam jeszcze szansy obejrzeć Step up 2,ale zamierzam to nadrobić. Z góry jednak zakładam,że sie nie zawiodę. Czytając poprzednie tematy zauważyłam,że na forum mamy-jak to sami określiliście zgredów i gówniarzy. Ja,biorąc pod uwagę wiek zaliczam sie do tych gówniarzy.
Nie będę sie wypowiadała na temat samego filmu,ale Waszych opinii. Są one mało wyszukane. Z całym szacunkiem,rozumiem,że dorosłym film sie nie spodoba. Wydaję mi sie,że to za sprawą ich wieku i tego ile już w życiu przeżyli. Nie mają oni takiej świeżości jaką posiadają młodzi. W filmie oczekują nauki. Z opisy Step up'a domyślam się,że jej tam nie znajdą. Z tego właśnie większości film sie nie podoba. Dlaczego jednak nie pozostawiacie Państwo na tym filmie suchej nitki,powinniście docenić wysiłek tancerzy,choreografów i traktujecie nas jak kogoś,kogo opinia nic nie znaczy. Czytając niektóre komentarze mam wrażenie,że zapomnieliście o kulturze słowa. To,że Wam film sie nie podoba,a młodzieży tak,nie oznacza,że nie mamy gustu,smaku. Młodzi oglądając Step up szukają czegoś innego niż Wy. Tego czegoś co pozwoli im zapomnieć o szarej rzeczywistości,kolejnych kłótniach jakie widzą włączając telewizję,szkole. Nie oszukujmy sie. Co w dzisiejszych czasach robi typowy młody człowiek? Nie czyta książek,nie poszerza wiedzy, on sie po prostu bawi. Dorośli,moim zdaniem,zapomnieli już czym jest ta młodzieńcza zabawa. Młodzi dzięki Step up2 mogą choć na chwilę zobaczyć inny świat. Pewnie każdy zauważył jak wielki jest teraz "bum" na taniec. Po TzG wszyscy chcieli umieć salsę, walca angielskiego. Teraz po You can dance młodzież chce umieć tańczyć hip-hop,jazz. Step up2 świetnie "trafił" w potrzeby.
Co do recenzji moim zdaniem ktoś kto ma jakie kolwiek pojęcie o dziennikarstwie i reprezentuje młodzież również powinien ją napisać . Ocena dorosłego chyba nikomu z mojego pokolenia nie przypadła do gustu. Powtórzę sie,ale dla mnie to ważne. Większość z nas nie szuka w filmie nauki, szuka zabawy. Step up2 taką zabawę gwarantuje-wywnioskowałam to z opinii moich znajomych.