Step Up 2
Step Up 2: The Streets
2008
powrót do forum filmu Step Up 2 
użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 1 
ocenił(a) film na 9 
ocenił(a) film na 1 
ocenił(a) film na 10 
Boże ! jak przeczytałam recenzje tego filmu na tej stronie, to aż mi sie odechciało tego oglądac. To, że jakiemuś straszemu panu nie spodobał sie ten film nie oznacza to, że może go sobie krytykowac w taki sposób, jeżeli ludziom po 40 nie spodobał sie ten film to nie znaczy ze nam, młodym ludziom sie nie spodobał. Myślałam że recenzja ma polegać na faktach, a nie na przemyśleniach ;\\ A co do filmu, to był fajny chociaż spodziewałam sie czegoś lepszego,Ale i tak sie go miło ogląda.
No ja też uważam,że recenzja nie jest zbyt fajna. Wiem, każdy może wygłaszać swoją opinię. Ja też skorzystam. Zawsze jak obejrzę jakiś film szukam w nim przekazu. W Step up 2 przekaz jest taki "Bunt i walka o to co dla Ciebie ważne jest na pierwszym miejsu" do mnie to trafia i mimo, że film nie daje zbyt dużo do myślenia, nie skłania nas do niewiadomo jakiś wywodów na temat egzystencji jest prosty, lekki i przyjemny i w taki sam sposób ukazuje nam swój przekaz. Nie wszystkie filmy muszą być zawiłe, żeby pokazać coś wartościowego ;) Pozdrawiam.
Ja to sie smiałam z tej recenzji xD xD xD
Powiem tak: KRYZYS WIEKU ŚREDNIEGO xD xD xD
też nie zgadzam się z recenzją, ale cóż...nie będę naskakiwała na kogoś kto ma właśnie takie, a nie inne zdanie. Miał prawo je wyrazić i to zrobił, a czy to komuś się nie podoba to już inna sprawa. Mnie sie film podobał, muzyka fakt jest inna niż w pierwszej części, ale uważam, że pasowała do tańca w Step up 2.
Mam 19 lat i uważam, zresztą zgodnie z prawdą, że tworzenie takich filmów to nabijanie kabzy na gimnazjalistkach, które sfrustrowane faktem, że ludzie coś o kinie wiedzący go krytykują, będą doszukiwać się drugiego dna w filmie płytszym niż dziecięcy brodzik (albo Brodzik, Joanna).
W tym filmie chodzi tylko o kilkoro gibających się nastolatków. Nie ma tu ani fabuły, ani gry aktorskiej. Dno i 10 metrów mułu.
No i dlaczego należy (?) krytykować ten film? Nie uważam (zresztą jak mój poprzednik), że film ma jakieś walory artystyczne, ale czy nie można docenić chociaż choreografii i muzyki? Taniec był naprawdę na wspaniałym, konkursowym poziomie, a wiem co mówię, bo sama tańczę. Nie można dać nastolatkom chociaż takiej rozrywki? Nie należy nam się to? Może lepiej, żebyśmy oglądali "Wredne Dziewczyny" albo "Cindrella Story"? Tyle.
Dziękuję za uwagę.
sory, ale ja akurat jestem młodsza od Ciebie co nie znaczy, że głupsza...to, że Tobie nie podobał się ten film, to nie znaczy od razu, że jest zbędny. Owszem, może i nie jest jakiś skomplikowany, ale muzyka i taniec są świetne, a w końcu o to w tym chodzi...tak samo jak thriller musi miec ciekawą fabułę, komedia musi śmieszyć a film sensacyjny mieć dobre efekty specjalne tak i ten film musi mieć dobrą muzykę i taniec. Zastanawiam się tylko dlaczego tacy ludzie jak Ty tracą czas na pisanie komentarzy skoro film im się nie podoba.
Generalnie śmieszą mnie takie recenzje jak tego filmu... Wczoraj byłem w kinie i generalnie w swojej klasie film bardzo udany, układy taneczne super, muza też, to, że twardogłowemu gościowi po 40-ce się nie podoba to nie mój problem. Zresztą wszyscy tak zwani KRYTYCY doceniają tylko takie filmy, które podobają się niszowo, bo myślą że są wtedy oryginalni... BEz komentarza dla takich ludzi.
Nie! Film zawsze, żeby być dobrze ocenionym musi mieć dobrą fabułę! To jeden z głównych jego elementów. Fabuła nie może być potraktowana szczątkowo, jeśli mamy do czynienia z kinem autorskim. A to jest długi teledysk, nie film. W kategorii teledysków może niezły, ale film z tego jest fatalny.
Komedia, thriller, musical też muszą mieć fabułę. To, że Tobie ten film się podoba, nie znaczy, że jest dobry, bo jest zawieszony pomiędzy "fatalne" a "kara Boża". Istnieje coś takiego jak wartość artystyczna. Jest własne odczucie i jest wartość artystyczna. Jedno zdecydowanie subiektywne, drugie bardziej obiektywne. I wartość artystyczna tego tworu, jeśli traktować to jako film jest nikła.
Bo to film taneczny jest, liczy sie to, co i jak tancza. To go tez troche rozni od innych filmow. No jest watek romantyczny, są 2 rozne osoby itp. Wszystkie komedie romantyczne mowią o tym samym i wszystkie mają takie same schematy- im też mozna duzo zarzucać.
Film banalny, ale tanczą fajnie;]
film jest spoko... nutki tym bardziej:D po filmie chce az sie tanczyc i z znajomymi zaczelismy tanczyw w tranwaju:P lol:D
"Myślałam że recenzja ma polegać na faktach, a nie na przemyśleniach ;\\"
Zanim następnym razem walniesz taką bzdurę, zapoznaj się z definicją słowa recenzja.
Tu inzynier. Jaka osoba taka odpowiedz. "fuck off dziadzie xdd"?
Piszac ze to film dla nastolatków mam na mysli takie osoby jak Ty.
Sa bardziej dojrzali i mniej. Dorośnij, poczekaj jeszcze 10 lat, Obejrzyj kilkaset filmów, wtedy ponownie obejrzyj "Step up 2" i zastanow sie kim byles. Oby Ci to zapadło w pamięć.