Mówię to do tych którzy ciągle krytykują ten film i powtarzają jak mantrę, że fabuła denna,
aktorzy nie umieją grać itp. jak i do tych którzy uważają ten film za wielkie arcydzieło i stąd
takie wysokie oceny.
Otóż w tym filmie NIE CHODZI o fabułę (bo w każdym filmie jest właściwie taka sama), o
wyrafinowaną grę aktorską czy o ocenę na Filmwebie tylko o to jakie wyzwala emocje. Z
tego powodu uwielbiam ten film mimo, że lubię też bardziej zaawansowane kino. Muzyka i
taniec łączą się w niesamowitą jedność i o to w tym chodzi. Motywuje mnie do działania,
przechodziły mi aż ciarki po całym ciele.
A teraz do tych którzy trochę przesadzili z oceną. Spójrzcie, fabuła jest taka sama jak zawsze,
a aktorzy to tak naprawdę tancerze bo lepiej muszą tańczyć w filmie niż w nim grać. Ja
osobiście daje 7 bo film mi się bardzo podobał nie patrząc na to ile Oscarów może dostać