Mam nadzieję, że będzie jeszcze niższa.

też zywię taką nadzieję. plebejska profanacja kina.

Żal mi was. Spadajcie stąd jak nie lubicie filmów tanecznych to po jaką cholere tu siedzicie i oceniacie ten film.

No zgadzam się - żenada... Myślę że to bardzo fajny film..

Noo wreszcie jakiś normalny komentarz

najlepsze by było nie reagować na takie komentarze , każdy ma inny gust i każdy ma prawo oglądać co innego i fascynować się czym innym ,a takie komentarze świadczą tylko o niedojrzałości i braku tolerancji

Nie, takie komentarze świadczą o posiadaniu własnego zdania.

jak można mieć swoje zdanie (czyli swój gust ) na tema czegoś co się nie widziało ,nie czytało itp .
Jeżeli czegoś nie lubisz to raczej nie sięgasz po to nie oglądasz bo jest to wbrew logice
a takie komentarze są infantylne

Infantylne to są twoje komentarze, pełne nadziei że wszyscy będą chwalić tą "profanację kina". Od tego są komentarze aby wyrażać swoje opinie. Z resztą skąd wiesz, że krytykujący nie widział tego filmu?

Ludzie uczą się mówić, a przecież najważniejsza jest wiedza, jak i kiedy milczeć.

Jak ten film może mieć ocenę 'badzo dobry'....? Nie zozumcie mnie źle, ale moim zdaniem takim filmom można dać max 6 - 7 punktów. To kino do obejrznia 'na raz' - dla ładnych efektów i ciekawego tańca. Fabuła jest na dalszym planie... pozdrawiam.:)

Nie ma co się spinać. Są filmy, które oglądasz dla fabuły, gry aktorskiej czy ogólnego przekazu. I są tez filmy, które oglądasz dla czystej rozrywki i efektu wizualnego. I to jest właśnie taki film. Jeśli pójdziesz do kina chcąc zobaczyć ciekawą i oryginalną fabułę, dobrą grę aktorską, to raczej się zawiedziesz. Jednak jeśli pójdziesz nastawiony na rozrywkę i totalny fun, to na pewno będziesz zadowolony, bo nie ma co ukrywać, pod tym względem film robi wrażenie. Śmiałam się z "przekazu" praktycznie przez większą część gdzie nie było tańca, ale i tak jestem skłonna dać 8, bo film w pełni spełnił oczekiwania, które miałam względem niego.

O to chodzi właśnie w takich filmach. A niektórzy z tego co widzę to krytykują nie wiem po co, trzeba być tępym żeby pójść na taki film dla dobrej albo nawet skomplikowanej fabuły albo gry aktorskiej

Niektórzy tego nie rozumieją i wrzucają wszystko(filmy) do jednego worka ,a potem jęczą i przy okazji obrażają innych bo mają odmienne zdanie .

Jestem w szoku. Ocena 7.5... to jakiś wyrafinowany żart ?? Reżyserzy Step Up ładnie doją kasę z naiwnych dzieciaków. Nie chce obrażać nikogo, ale muszę to napisać. Step Up 1 - film świetny. Step Up 2 - średnio. Step Up -3,4,5,6,7,8,9... wbijcie sobie do głowy - ZDZIERANIE KASY Z BARANÓW! Zrozumcie, że te filmy się niczym nie różnią. Ciągle jest ta sama fabuła i te same schematy. Kręci się to wokół tańca i niczym się tak naprawdę nie różnie Step Up 2 od Step Up 8... wypuszczą kolejną wersję, gdzie wszystko będzie identyczne, tylko bohaterowie i miejsca "akcji" gdzie indziej. Smutne, że u nas tyle dzieci daje się nabierać, bo bez urazy, ale nikt powyżej 20 lat na takie coś by nie poszedł, chyba, że kręci z jakąś małolatą, która się jest mokra na widok faceta kręcącego się na głowie.

Głupie gadanie aż mi się czytać nie chce

hahahahahahahahahahahaha - a to dasz radę przeczytać, czy dalej za ciężkie dla Ciebie.... ?

Twój kretyński komentarz nie jest ciężki ale boję się, że oczy Sobie popsuje albo co gorsza zniże się do twojego poziomu

Dobra przeczytałem i zauważyłem, że Jesteś ślepy skoro wg. Cb te filmy się niczym nie różnią albo tylko bohaterowie i miejsce akcji. To nie jest film dla Ciebe nie rozumiesz, że chodzi w nim o taniec muzyke choreografie na najwyższym poziomie i klimat.

Dokładnie, wszystko kręci się wokół tańca. Ja mam zajawkę na takie sprawy i film bardzo mi się podobał pod tym względem. Jestem świadom, że szkielet fabuły jakoś się zapętla w tych częściach. Mimo to w każdej części dzieje się coś innego. Panie "forzamilan1", widzę, że ostatnio blogujesz o horrorach. Więc skoro takie filmy Cię kręcą, to nadal wypowiadaj się o nich, dawaj recenzje. Tutaj też miałeś prawo się wypowiedzieć, ale nie toleruje tego jak ktoś nazywa widzów "dziećmi". Byłem na premierze i było wielu dorosłych ludzi. Tutaj się komentuje filmy, a nie ludzi którzy je oglądają.

Ja bynajmniej dzieckiem nie jestem, a film mi się podobał i to nawet bardzo. Przecież oczywiste jest, że filmy tego rodzaju nie powalą ciekawą i oryginalną fabułą i wybitną grą aktorską, bo nie o to w nich chodzi. Wszystko skupia się wokół muzyki, tańca, choreografii, kostiumów i ogólnego efektu wizualnego. A te w Step Up 4 były na najwyższym poziomie, a zaprzeczając temu tylko się ośmieszysz. Oczywiście, że reżyserzy zdzierają kasę. Tak samo jak i w przypadku innych, tych ambitnych też, filmów. Przecież produkcja nie wchodzi do kina po to żeby sobie go puszczać tylko po to, żeby zarabiał pieniądze i to nie jest nic nowego., więc nie wiem skąd Twoje zbulwersowanie tym faktem. Widzisz, Ty gustujesz w horrorach,a ja ich osobiście nie lubię, ale fakt, że ich nie lubię nie oznacza, że mam zostawiać niepochlebne komentarze pod każdym horrorem i ubliżać tym, którzy lubią ten rodzaj kina. Nie lubię, nie oglądam. Proste. A nawet jeśli zdarzy mi się obejrzeć, to wystawiam ocenę, taką jaką uważam, ewentualnie pisze komentarz, że niestety nie podobało mi się, bo coś tam, a nie pisze cały wywód na temat tego jak ktoś może być tak głupi i żałosny, że ten film mu się podobał i śmiał wystawić mu dobra ocenę

Tu nie chodzi o to, że mi się nie podoba film o tańcu, tylko o to, że to jest 4 część dosłownie o tym samym!!!!!!! Taka sama fabuła, taki sam scenariusz tylko inni aktorzy i miejsce akcji.. jak przeczytałem opis filmu to mnie powalił, bo reżyserzy wiedzą, że z ludzi można zdzierać kasę jak popadnie, nakręcą 100 części dosłownie o tym samym i będą mieli zyski, bo wiedzą jacy ludzie są pop...naiwni.

I znowu ubliżasz. Niech będzie nawet tych 100 części, taniec będzie inny, muzyka będzie inna, aktorzy i miejsce, a ja zadowolony z tego wszystkiego. Piszesz te komentarze jakbyś chciał narzucić ludziom to co mają oglądać. Z resztą oglądając 3 poprzednie części człowiek mógł dojść do tego wniosku, że jest to samo i mógł zadecydować czy pójdzie czy nie.

To normalne, że skoro ludzie chcą coś oglądać, to reżyserzy bd z tego korzystać i będą powstawać kolejne części, żeby wycisnąć z tematu najwięcej jak się da. Nawet jeśli jest jeden schemat i filmy na pozór się niczym nie różnią. Ja ogólnie nie wrzuciłam do jednego worka np Step Up 3, który mi najmniej się podobał, z 4, bo jak dla mnie raczej nie da się porównać bitew tanecznych poszczególnych ekip czy tam domów, gdzie największym atutem są światełka na ubraniach i flashmobów (performance w galerii czy ten w biurowcu przykładowo), które jakby nie było miały jakiś tam przekaz i treść.