Najsłabsza część z serii. Dałem mu 6 za sceny taneczne i muzykę. Końcówka aż do przesady, kiedy wszystko momentalnie się układa (nawet tatuś mięknie, no i propozycja od Nike). Załamka. W scenach tanecznych też męczące były częste okrzyki "wow". :((
zgadzam się, że to najsłabsza część Step Up. Fabuła wymyślona już "na siłę", sceny taneczne jak zwykle super, chociaż mimo wszystko, były one najmniej efektowne ze wszystkich 4 części step up'u... :(