Według mnie seria Step Up od 1 do 3 części rozkręcała się w fajny sposób. Część 3 była mistrzostwem świata.. a 4 całkowicie mnie zawiodła. Fabuła filmu banalna.. Jakoś nie przekonała mnie reakcja ojca Emily i jego nagła zmiana planów, skoro był od samego początku kreowany na człowieka bezwzględnego i skupionego jedynie na interesach i profitach. Od strony tanecznej również słabo, gdyż film skupiony był tylko i wyłącznie na dwójce głównych bohaterów. Spodziewałam się czegoś spektakularnego, a dostałam ckliwą bajeczkę. 4/10
Bardzo dobra wypowiedź ,,i zgadzam się,,, z nią .Ja również dałam 4/10 ,,,po obejrzeniu 4 części zawiodłam się ,,,uważam że część 1 i 2 były najciekawsze część 3 niezła,,,,poza tym gdy moose pojawił się na samym końcu byłam zaskoczona ,,ponieważ zrobiono to tylko dlatego aby widać było że to dalszy ciąg Step up,,,czego step up tego filmu nazwać nie należay
Skoro grupa tancerzy robi tyle dla miasta i innych ludzi też tam zamieszkałych to czemu nie miał by iść na kompromis ( w końcu o to starali się przez cały film ) .. po minie końcowej było widać że jest pod wielkim wrażeniem, 3 części były równie identyczne , mianowicie chłopach poznaje dziewczynę zaczynają razem tańczyć i razem z grupą tancerzy wygrywają jakieś konkurs , a tu kiedy dostajemy coś innego czyli walkę głównych bohaterów o swoje życie o przyjaciół , o miłość którzy demonstrują swój sprzeciw ludzie normalnie wypierają niezadowolenie i krytykę .... no comment