a film słabszy bo nie trzyma się dokładnie literackiemu pierwowzorowi.
Przy scenariuszu filmu pracował sam autor książki, nie wiem czemu nie jest tu ujęty na filmwebie, w napisach na końcowych już jest. Wiec sam zaproponował/autoryzował zmiany jakie mamy w fabule.
Nigdy nie jest tak, że fabuła książki jaką czytamy, jest tą jedyną jaka pojawiła się w głowie autora. Rozważa on rożne wersje, w końcu decyduje się na którąś z nich. Łukianienko miał też pomysł, na takie rozwiązanie, w którym Jegor jest synem Antona i aby mu zrobić na złość wstępuje do Dziennego patrolu. Postanowił zrealizować ten wariant w filmie. W czwartej części patroli ("Ostatni patrol") jest taki dialog miedzy Jegorem a Antonem, w którym jest mowa o wyżej wspomnianej alternatywnej wizji, (jegor opowiada gł bohaterowi sen, w którym jest jego synem i że trafia do Dziennego patrolu).
Moim zdaniem film nie jest gorszy od książki, nie jest też lepszy. Jest odmienną wizją artystów, genialnie zrobioną.
pozdr.