Strażnicy Galaktyki Recenzje

"Strażników Galaktyki" należy traktować jako obiecujący początek dla osobnej serii. Od kolejnych odsłon oczekiwać można jeszcze więcej akcji i humoru, których już w tej części jest pod dostatkiem. więcej

"Strażnicy Galaktyki" mają wszelkie predyspozycje, by stać się filmem ponadczasowym. jest zabawnie, jest z pomysłem, są odpowiednio wyważone proporcje. więcej

W odległej galaktyce, dawno, dawno temu... pewien wizjoner przedstawił światu historię młodego chłopaka, który trochę wbrew własnej woli, w towarzystwie ludzi (i "nieludzi") za którymi nie przepada musiał odmienić losy wszechświata. W nie tak odległej galaktyce i nie tak dawno temu pewien reżyser postanowił opowiedzieć o tym samym. więcej

Zapomnijcie o "Iron Manie". Zapomnijcie o "Kapitanie Ameryce" i "Thorze". Uwielbiacie "The Avengers"? To już nie ma znaczenia. Ba, nawet nie potrzebnie czekacie na nowe "Gwiezdne Wojny". Właśnie... więcej

   Porównania "Strażników" z "Avengers" pozbawione są większego sensu, ponieważ łączy je tylko to, że w filmie występuje grupa bohaterów walcząca z jednym wrogiem. Główni bohaterowie tego drugiego... więcej

Polski trailer do filmu, popularny w serwisach video, niewątpliwie zasługuje na dziesiątkę. Po jego zobaczeniu, oraz po przeczytaniu recenzji, pognałem do kina jako entuzjasta pomysłowej i lekkiej... więcej

Zwiastun tryskał dobrymi żartami, ciętymi tekstami i lekką, wartką akcją. Nie pierwszy i nie ostatni raz zapowiedź okazała się zdecydowanie lepsza od filmu. więcej

Gunn wydaje się idealnym człowiekiem, na idealnym stanowisku. Pech jednak chce, że Disney patrzy mu na ręce i to, co uchodziło mu na sucho podczas jego autorskich projektów, tu jest sprawdzane i odhaczane zgodnie z normami: efekty, superbohaterowie, kasa. więcej

Czasami jest tak, że dany film ma być dramatem, wychodzi z niego komedia, innym razem zakłada się nakręcenie komedii, a w trakcie nikt się nie śmieje, za to przechodzi załamanie. A kiedy indziej tworzy się coś pomiędzy, a wówczas już nie wiadomo, czy bardziej się śmiać, czy płakać, bo ani jedno ani drugie nie wyszło. Ale w końcu przychodzi taki piękny dzień i ktoś dochodzi do wniosku, że wszystko należy chrzanić i nakręci coś co od początku do końca będzie jazdą bez trzymanki z licencją na totalną zgrywę. I to się udało Jamesowi Gunnowi w ekranizacji komiksu "Strażnicy Galaktyki".    więcej