PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=840929}

Straceńcy

Body Brokers
6,4 1 436
ocen
6,4 10 1 1436
Straceńcy
powrót do forum filmu Straceńcy

i obawiam się że nie chodzi tylko o leczenie ćpunów, usługi medyczne w USA należą do najdroższych na świecie,
koszt wymiany stawu biodrowego w Stanach Zjednoczonych, wynosi tyle, że za tą samą kwotę można … kupić bilet do Madrytu, przejść operację wymiany biodra, żyć w Madrycie przez dwa lata, wziąć udział w gonitwie byków, uszkodzić sobie to biodro jeszcze raz, ponownie wymienić staw biodrowy i jeszcze zapłacić za bilet powrotny do USA... taka anegdotka

user_name

Szfager z Łapuf, Hyniek co na azbestach robił, cię oświecił?

ocenił(a) film na 3
user_name

... ale paliwo mają tańsze niż w Madrycie i Pcimiu. Z usług medycznych nierefundowanych przeciętny obywatel korzysta bardzo rzadko, tankujesz auto bardzo często. Pracujesz - jesteś ubezpieczony, jeżeli ubezpieczenie nie pokrywa to płacisz, dla pracujących to nie problem. Owszem są i drogie, nierefundowane operacje, rehabilitacje, ale tak jest również w Madrycie i Pcimiu. Dodatkowo w USA na operacje nie czekasz kilkanaście miesięcy. Coś za coś.

SynGefco

W USA pracodawca nie ma obowiązku ubezpieczenia zatrudnionego - dlatego wiele milionów ciężko pracujących Amerykanów jest nieubezpieczonych. W uproszczeniu zatrudniasz 20 w swojej firmie, ale tylko 2 najlepszych pokrywasz 100% ubezpieczenia, 3 kolejnych 70%, a pozostała 15 jak ma chęć to niech ubezpiecza się sama, ale wielu tego nie robi, bo ma kredyt na karku, np. studencki, a tam darmowa edukacja wyższa nie istnieje, czy też hipoteczny albo woli wydać kasę np. na wakacje. Poza tym, kto by czytał umowy, bo gdy nie jest się milionerem i nie ma drogiego prawnika to można nie zauważyć, ze na 15 stronie jest napisane, że ubezpieczenie nie obejmuje jakiejś tam rzadkiej choroby, na którą akurat pechowo zapada delikwent i musi sprzedać dom na przedmieściu wart 2 miliony, który akurat starcza na 2 chemioterapie. Patologie ich systemu opieki medycznej są jednym z powodów gwałtownego rozprzestrzeniania się narkotyków, bo o ile koks to głównie zamożni ludzie, białe kołnierzyki, celebryci, nawet, gdy ich złapią to nie idą siedzieć; heroina to jeszcze pokolenie temu były głównie czarne slumsy, ale od kilku czy kilkunastu lat na potęgę odurza się herą biała biedota, rednecki z przyczep i inni biedacy, co jest związane z pauperyzacją białej klasy robotniczej, tracącej pracę w wyniku dezindustrializacji, przenoszenia produkcji do Meksyku lub Chin - po prostu taniej kupić działkę działającego przeciwbólowo opiatu niż iść odwiedzić na np. dentystę czy innego medyka.

ocenił(a) film na 3
wieslaw_jelen

Gdyby mój pracodawca mnie nie ubezpieczył wówczas sam bym to zrobił. Trochę usprawiedliwiasz ludzi, którzy nie myślą o zdrowiu a o kredytach, czy wakacjach. Większość ludzi żyje z kredytów, większość ludzi ma wakacje i ... ubezpieczenie zdrowotne opłacone przez siebie i pracodawcę, w zależności od kraju to są różne proporcje. Jeżeli istnieje system opieki zdrowotnej opłacany z ubezpieczeń, czyli wpływów od potencjalnych pacjentów wówczas większość usług medycznych jest bezpłatna. Jeżeli pracownik zamiast opłacić samemu ubezpieczenie woli spłacać kredyt to jego sprawa, tylko potem musi się liczyć z opłatami za usługi medyczne. Nie ma w tym nic patologicznego. Poza tym proszę cię, nie można zwalać na system, jeżeli ktoś nie czyta umowy na 15 stronie. Człowiek ma rozum i należy z niego korzystać. Uważasz, że system opieki medycznej można powiązać z gwałtownym rozprzestrzenianiem się narkotyków? Zostawię to bez komentarza :)

SynGefco

Niestety ten ich system jest w sporej części patologiczny, bo Stany to jedyny cywilizowany kraj na Ziemi, który mieszkańcom nie gwarantuje opieki medycznej. Liczba nieubezpieczonych wynosi mniej więcej tyle co cała ludność Polski, tj. kilkadziesiąt milionów, a jeszcze więcej, ma tylko częściowe ubezpieczenie Dziennikarz Piotr Milewski, który od lat 80. mieszka w USA:
"Najwyższy rachunek wystawiony przez szpital, jaki widziałem, opiewał na blisko pół miliona. Dostała go moja teściowa od szpitala w nowojorskim Brooklynie. Podczas rutynowego zabiegu angioplastyki teścia zarazili tam sepsą, przez miesiąc leżał podłączony do płucoserca i kroplówek. Rachunek przyszedł po pogrzebie. Wprawdzie trzeba było zapłacić tylko ułamek rzeczonej sumy, jednak wynajęliśmy adwokata, który zagroził szpitalowi procesem o błąd w sztuce lekarskiej i się odczepili".

To ma wpływ, można powiązać. Jeszcze całkiem niedawno wydawało się, ze narkotyki takie, jak klej, brudne strzykawki, różni kompociarze, których się widywało w Polsce w czasach schyłkowego PRL-u... to już koniec. Heroina jest passe. Nowocześni narkomani byli czyści, schludni, różni studenci, pracownicy korporacji, ludzie dobrze sytuowani. Chyba w Pulp Fiction padają prorocze słowa, że "Heroina wraca w wielkim stylu". W USA heroina jest tania jak przysłowiowy barszcz, i biedacy bez ubezpieczenia, gdy rozboli ząb, plecy czy głowa, to taniej kupić działkę niż płacić duże pieniądze doktorowi czy kupować drogie lekarstwa. Niekoniecznie zaczyna się od strzykawek, bo można połknąć, wciągnąć, czy wypalić, ale przeważnie tak się kończy - na strzykawce.


SynGefco

SynGefco Stek bzdur ,USA ma najgorszy system opieki zdrowotnej na swiecie ,mieszkam w USA od 30 lat ,mialam okazje go poznac.

ocenił(a) film na 3
E_Mil

Amerykańska służba zdrowia przoduje pod względem nasycenia technologiami medycznym. Kongres USA przyjął w marcu 2010 r. ustawę Patient Protection and Affordable Care Act, która nakłada na obywateli USA obowiązek posiadania ubezpieczenia zdrowotnego, a jednocześnie zapewnia rządowe dopłaty do składek ubezpieczeniowych dla osób o niskich dochodach. Większość prywatnych planów ubezpieczeniowych opłacana jest w dużej części przez pracodawców. Jeśli pracodawca nie oferuje ubezpieczenia zdrowotnego, można je wykupić samemu. Swoją drogą ciekawe, że co rusz słyszy się o zbiórkach na leczenie, operacje, które mają miejsce właśnie w USA. Taki właśnie mają "najgorszy" system opieki zdrowotnej. Ja mam wykupione prywatne, z własnej kieszeni. Pani również proponuję wykupienie ubezpieczenia, jeżeli pracodawca nie zapewnia wówczas może zmieni Pani zdanie. Niestety większość Amerykanów ma głęboko w duszy ubezpieczenie, bo po co, jak złapie gorączka to sobie kupią Aspirynę w aptece. Tylko, że jak potrzebna jest wizyta u lekarza albo pobyt w szpitalu to płacz i lament. Nie ma nic za darmo. To jest życie a nie stek bzdur.

SynGefco

Jestem Lekarzem,mam odmienne zdanie,Trzeba otworzyc szezej oczyoczy,technologie medyczne nie ulecza tego chorego systemu.Kongres amerykanski zyje na innej planecie.

ocenił(a) film na 4
E_Mil

Jesteś lekarzem, mieszkasz w Ameryce?
Czyli jesteś elementem tego najgorszego systemu, a skoro mimo to nie wyjeżdżasz.....
??

E_Mil

Widzę, że lekarze nawet na klawiaturze nie potrafią pisać zrozumiale.

ocenił(a) film na 3
user_name

Widzę, że rozgorzała dyskusja akademicka. Trzeba bowiem odróżnić system medyczny i leczenie, ratowanie życia i zdrowia, od systemu ubezpieczeń. U nas tak się właśnie od lat robi i tez nasz system ubezpieczeń nie jest w stanie zapewnić zdrowia i życia ludziom. A tam gdzie system leczenia i ratowania zdrowia działa dobrze(stomatologia, ginekologia i położnictwo), tam nie ma takich problemów, które dotyczą innych gałęzi systemu medycznego. Bo tam nie sięga system ubezpieczeń powszechnych. Pytanie zatem co lepsze? JA mam co do naszego systemu mieszane uczucia. A, że system w USA nie jest dobry, świadczy to, że póki pracujesz i jesteś młody, to jest Ok, ale na starość zaczynają się schody. Ale mnie ten film niestety nie przekonał ani do jednej ani do drugiej strony.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones